Bolesny dla Lizbony raport UE ws. zatrudnienia

- Ostatnio ciężko znaleźć w portugalskiej prasie tematy związane z Unią Europejską. Najpierw trzeba się przebić przez strony poświęcone mundialowi, a ostatnio także historii matki z Madery, która na początku tego roku zaaranżowała zaginięcie kilkuletniego synka - przyznaje Adriana Bąkowska, portugalska korespondentka Polskiego Radia.

Okazało się, że matka usiłowała sprzedać dziecko. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Malec jest cały i zdrowy, a prawda kilka dni temu ujrzała światło dzienne. - Właśnie tym żyje teraz Portugalia - dodaje dziennikarka.
Jednak Adriana Bąkowska znalazła kilka tematów związanych z Unią Europejską. "Jornal I" analizuje przedstawiony w poniedziałek raport Komisji Europejskiej na temat zatrudnienia w Unii. Portugalia należy do niechlubnych liderów pod względem odsetka umów zawieranych (wbrew woli pracownika) na czas określony. W 2013 roku 2/3 nowych kontraktów miało taką formę. W całej UE gorzej było tylko w Hiszpanii. Bruksela zwraca też uwagę na lawinowy wzrost osób pracujących w niepełnym wymiarze godzin. W Portugalii pracuje w ten sposób co czwarty zatrudniony. Z raportu wynika także, że z bezrobociem borykają się najmniej wykwalifikowani mieszkańcy Europy.
O pracy w Unii Europejskiej można przeczytać także w dzienniku "Diaro de Noticias". Tym razem to dobre wieści z Lizbony, którą odwiedził europejski szef firmy Nestle. Laurent Freixe ogłosił w portugalskiej stolicy szczegóły porozumienia dla młodych. To program, w ramach którego największe światowe firmy mają stworzyć tysiące miejsc pracy dla osób poniżej 30. roku życia. Wśród partnerów projektu są Facebook, Google czy Twitter. Więcej na ten temat w nagraniu audycji.

Audycja powstała w ramach projektu Euranet Plus.

(mp, ei)