Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 15.07.2014

Ożywienie w gospodarkach Europy Środkowej i Wschodniej utrzyma się

Ożywienie w gospodarkach krajów Europy Środkowej i Wschodniej utrzyma się w kolejnych kwartałach 2014 i 2015 r. Gospodarki krajów bałtyckich najbardziej narażone na kryzys Rosja-Ukraina - wynika z najnowszego raportu NBP o sytuacji gospodarczej krajów regionu.
WykresWykresGlow Images

Opublikowany przez Narodowy Bank Polski 15 lipca raport o sytuacji gospodarczej w krajach Europy Środkowej i Wschodniej pokazuje, że roczne tempo wzrostu PKB zwiększyło się tam po raz piąty z rzędu i wyniosło 2,8 proc. Tymczasem jeszcze w I kwartale 2013 r. gospodarki tego regionu znajdowały się w stagnacji.
Eksperci NBP oczekują, że ożywienie w gospodarkach krajów Europy Środkowej i Wschodniej utrzyma się w kolejnych kwartałach. - Utrwali się również struktura jego wzrostu - wkład popytu krajowego wzrośnie kosztem eksportu netto. Wzrostowi popytu krajowego powinna sprzyjać luźna polityka fiskalna i monetarna oraz powoli poprawiająca się sytuacja na rynkach pracy - czytamy w podsumowaniu raportu opublikowanego we wtorek.
Historycznie niski poziom inflacji bazowej

Jednocześnie, jak wynika z raportu, w niemal wszystkich krajach regionu inflacja obniżyła się. W Bułgarii, a przejściowo także w Chorwacji, na Słowacji i Węgrzech, spadła nawet poniżej zera. Wśród najważniejszych przyczyn są czynniki podażowe, takie jak malejąca dynamika cen żywności i utrzymujące się na niskim poziomie ceny energii. Są również powody o charakterze popytowym - podkreślają analitycy i dodają, że świadczy o tym wciąż historycznie niski poziom inflacji bazowej.
Jak podkreśla NBP, w największych gospodarkach regionu, czyli w Polsce, Czechach, na Słowacji i Węgrzech, przyspieszyła dynamika PKB. Natomiast w Bułgarii, Rumunii i Słowenii tempo jego wzrostu obniżyło się, lecz wciąż pozostało wyższe niż w 2013 roku.

Mniejsye tempo roywoju w krajach bałtyckich
Autorzy raportu zauważają również, iż z recesją nadal zmaga się Chorwacja. Działa jednak skutecznie, gdyż w pierwszym kwartale 2014 roku jej skala była już mniejsza niż rok wcześniej. Tempo wzrostu gospodarczego obniżało się natomiast w krajach bałtyckich. Spadek był najbardziej widoczny w Estonii, która doświadczyła najsilniejszej, poza Cyprem, recesji. W ciągu pierwszych czterech miesięcy 2014 roku PKB tego kraju zmniejszyło się o 1,1 procent w skali roku.
NBP zauważa, że w maju zeszłego roku w większości gospodarek regionu - poza krajami bałtyckimi - dynamika konsumpcji prywatnej zaczęła rosnąć, a w pierwszych czterech miesiącach 2014 roku wyniosła 2,4 procent w ujęciu rocznym. Jak podkreślają analitycy, to najlepszy wynik od ośmiu lat. Poprawa sytuacji wynika z lepszej sytuacji na rynku pracy, rosnącej dynamiki realnych dochodów do dyspozycji, a także poprawy oczekiwań dotyczących przyszłej sytuacji gospodarczej w krajach regionu.

IAR/PAP, awi