Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 17.07.2014

Budżet 2015. Założenia mogą ulec zmianie

Ministerstwo Finansów może zweryfikować wszystkie założenia makroekonomiczne do projektu budżetu na 2015 rok. Ewentualna korekta prognozy wzrostu PKB w wysokości 3,8 proc. nie byłaby jednak duża - poinformował wiceminister finansów Artur Radziwiłł.
Budżet 2015. Założenia mogą ulec zmianiesxc.hu/public domain

- Jeśli chodzi o dynamikę PKB to prawdopodobnie nie będzie ona w drugim kwartale tak wysoka jak w pierwszym. Sądzimy jednak, że nie ma zagrożenia, jeśli chodzi o naszą prognozę wzrostu w 2014 w wysokości 3,3 proc. Po danych za I kwartał mogło się wydawać, że tempo wzrostu PKB mogło być nawet wyższe, że nasza prognoza z założeń budżetowych była konserwatywna. Obecnie jest ona ponownie prognozą po prostu najbardziej realistyczną - powiedział Radziwiłł.
Tempo wzrostu PKB w I kwartale br. wyniosło 3,4 proc. rdr.
- Tym niemniej, trzeba się liczyć z tym, że wszystkie założenia makroekonomiczne do projektu przyszłorocznego budżetu państwa mogą jeszcze ulec pewnym zmianom zanim projekt ustawy trafi do Sejmu. Dotyczy to również prognozy wzrostu PKB na 2015 rok, choć zapewne nie byłaby to duża korekta - dodał.
PKB 3,8 proc. i średnioroczną inflacją 2,3 proc.
Rząd przyjął już założenia do projektu budżetu na przyszły rok ze wzrostem PKB 3,8 proc. i średnioroczną inflacją 2,3 proc. W tym roku MF spodziewa się, że CPI średnio w roku wyniesie 1,2 proc.
W ocenie Radziwiłła, deficyt sektora finansów publicznych w tym roku może być lekko poniżej poziomu 3,5 proc., jednak nie wystarczy to do uchylenia procedury nadmiernego deficytu już w 2015 roku. - Deficyt całego sektora finansów publicznych będzie prawdopodobnie w 2014 nieco niższy niż 3,5 proc. PKB, ale nie na tyle by wyjść z procedury nadmiernego deficytu wcześniej niż to planowaliśmy w ostatniej aktualizacji programu konwergencji, czyli w czerwcu 2016 roku - poinformował.
Deficyt w czerwcu przekroczył 53,4 proc. planu
Wiceminister dodał, że w bieżącym roku nie należy się również spodziewać istotnie lepszego wykonania budżetu państwa niż zapisano w ustawie. - Cieszymy się, że dochody budżetowe w pierwszym półroczu rosły bardzo dynamicznie, niestety z kolejnymi miesiącami ta dynamika ulega wygaszeniu. Dochody podatkowe oczywiście nadal rosną, ale już wiemy, że dochody np. z dywidend będą niższe niż zakładaliśmy - powiedział.
- W rezultacie spodziewamy się, że wykonanie budżetu państwa będzie w tym roku tylko lepsze niż 47,5 mld zł zapisane w ustawie - dodał.
Deficyt budżetu państwa po czerwcu 2014 r. wyniósł 25.361,3 mln zł, czyli 53,4 proc. planu na 2014 r. Zgodnie z harmonogramem dochodów i wydatków budżetu państwa na 2014 roku deficyt po pierwszym półroczu miał wynieść 33 mld 715,1 mln zł.

Radziwiłł: deflacja nam nie grozi
Zdaniem Radziwiłła o ile w III kwartale możliwa jest deflacja w ujęciu rdr, to Polsce nie grozi "pułapka" deflacji.
- Będziemy na pewno uaktualniali prognozy inflacji do projektu budżetu. Myślimy jednak, że bardzo niska inflacja ma charakter krótkoterminowy, szczególnie że bank centralny będzie zmierzał do stopniowego osiągnięcia celu inflacyjnego, i - w przeciwieństwie do wielu banków centralnych na świecie - ciągle dysponuje pełną gamą instrumentów polityki monetarnej - powiedział.
- Zatem, chociaż w trzecim kwartale niewykluczony jest spadek cen w ujęciu rok do roku, to pułapka deflacji Polsce nie grozi - dodał.
"Niska inflacja nie jest zagrożeniem"
W ocenie wiceministra finansów - z punktu widzenia fiskalnego - niska inflacja nie jest dużym zagrożeniem.
- Oczywiście niska inflacja nie pomaga budżetowi, ograniczając wzrost bazy podatkowej. Ale już w pierwszym półroczu tego roku obserwowaliśmy bardzo niską inflację, a dochody podatkowe były na dobrym poziomie - uważa Radziwiłł.

Deflacji w tym roku nie wyklucza z kolei Rada Polityki Pieniężnej.

Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news

PAP, awi