W pierwszym półroczu 2014 roku przychody netto Carlsberg Group wzrosły organicznie o 4 proc. do 32,1 miliarda koron duńskich. Zysk operacyjny był większy o 1 proc. i wyniósł 4,05 miliona koron, zaś zysk netto nie zmienił się – koncern zarobił na czysto 2,24 mln koron.
– Jestem zadowolony z wyników finansowych Grupy za pierwsze sześć miesięcy. Skoncentrowanie się na kluczowych projektach, silnej działalności na naszych rynkach i podstawowych funkcjach przyczyniły się do umocnienia naszej działalności handlowej i zwiększenia zysków oraz przepływów pieniężnych - komentuje wyniki Jorgen Buhl Rasmussen, prezes Carlsberg Group.
– Nadal rozwijamy nasze międzynarodowe marki premium na różnych rynkach, w szczególności z dobrymi wynikami w Azji, gdzie marka Tuborg stała się nr. 1 wśród międzynarodowych marek w Indiach, a w Chinach jest najszybciej rozwijającą się międzynarodową marką premium. Region Europy Zachodniej pokazał też dobre wyniki - dodaje.
W Europie Zachodniej dobre wyniki koncernu
W Europie Zachodniej Grupa odnotowała dobre wyniki sprzedaży piwa, jednak łącznie sprzedaż piwa grupy spadła o 3 proc., do czego przyczynił się spadek rynku i wysoka baza w drugim kwartale roku ubiegłego w Europie Wschodniej.
Gorsze prognozy dla Europy Wschodniej
Z powodu ostatnich wydarzeń makroekonomicznych, nastroje konsumentów oraz perspektywy dla niektórych gospodarek w Europie Wschodniej są niepewne.
W związku z tym grupa ocenia, że segment piwa może ulec dalszemu pogorszeniu w drugiej połowie roku. Dodatkowo spodziewa się mniejszych zapasów u dystrybutorów w Rosji niż w poprzednim roku.
Z tego powodu Grupa oczekuje niskiego, jednocyfrowego spadku procentowego raportowanego zysku operacyjnego w tym roku mimo, że wcześniej spodziewała się lekkiego wzrostu. Grupa spodziewa się też wysokiego, jednocyfrowego spadku procentowego raportowanego zysku netto (wcześniej była mowa o niskim, jednocyfrowym wzroście procentowym).
– W Europie Wschodniej nasze zespoły dokładają wszelkich starań, aby złagodzić wpływ obecnych wyzwań rynkowych. Niestety, jesteśmy przekonani, że na rynek piwa w Europie Wschodniej będzie miało wpływ to, że konsumenci stoją w obliczu coraz większych wyzwań, co z kolei wpłynie negatywnie na zyski Grupy w tym roku - mówi również Jorgen Buhl Rasmussen.
– Będziemy kontynuować to, co jest ważne dla naszego biznesu w długim terminie, czyli inwestować w nasze marki, utrzymywać prowadzenie działalności handlowej na wysokim poziomie i jednocześnie równoważyć wartość i ilość produkcji. Jednak będziemy również podejmować trudne decyzje i dostosowywać strukturę kosztów, aby utrzymać silną i dochodową działalność w Europie Wschodniej - dodaje.
Grupa podała też, że kontynuuje realizację projektu integracji łańcucha dostaw i działalności normalizacyjnej (BSP1) i jest na dobrej drodze do wdrożenia go w Polsce, Szwajcarii i w Finlandii.
BW