Minister gospodarki Janusz Piechociński uważa, że należy się przyzwyczaić do raz lepszych, a raz gorszych doniesień z polskich firm. "Sierpień był miesiącem, w którym mieliśmy dużo przestojów, głównie w przemyśle motoryzacyjnym, nienajlepiej poszedł też przemysł wydobywczy, a teraz mieliśmy ożywienie" mówił wicepremier. Dodał, że najważniejsze jest utrzymanie wzrostu PKB ponad 3 procent w tym roku oraz utrzymanie dynamiki wzrostu inwestycji.
Janusz Piechociński zapewnił, że w najbliższym czasie rząd będzie rozpatrywał 60 wniosków firm do inwestowania w 16 specjalnych strefach ekonomicznych w całej Polsce.
Produkcja rośnie
Produkcja przemysłowa we wrześniu wzrosła o 4,2 proc. rdr, a w porównaniu z sierpniem była wyższa o 16,5 proc. - poinformował w piątek w komunikacie GUS. Rynek w tzw. konsensusie spodziewał się wzrostu produkcji o 2,6 proc. w ujęciu rocznym i o 14 proc. wobec sierpnia.
- Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 1,9 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 1 proc. wyższym w porównaniu z sierpniem br. - podał GUS.
Analitycy zaskoczeni
Po pierwszym od ponad roku spadkowym miesiącu, produkcja przemysłowa we wrześniu znów odbiła. Odnotowany przez GUS wynik okazał się wyraźnie lepszy od oczekiwań - i to bardzo dobre dane z gospodarki - tłumaczy Rafał Sadoch z Plus Banku. - To są bardzo optymistyczne dane. Wskazują na to, że spowolnienie polskiej gospodarki nie będzie tak głębokie jakby się mogło wydawać. Widać, że polscy przedsiębiorcy, polscy eksporterzy jakoś sobie radzą w sytuacji spowolnienia w Niemczech i w strefie euro – mówi ekonomista.
Większość działów rośnie
Wzrost produkcji sprzedanej odnotowano większości działów (w 26 z 34) między innymi w produkcji mebli, wyrobów farmaceutycznych, komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych oraz metali.
Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z wrześniem ub. roku wystąpił w 8 działach, m.in. w produkcji pozostałego sprzętu transportowego w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę.
Od stycznia do września wskaźnik ten był wyższy o 3,4 procent w porównaniu z tym samym czasem roku poprzedniego.
Duży wzrost produkcji samochodów
Główny ekonomista BPS TFI, Krzysztof Wołowicz mówi, że mamy do czynienia z pozytywnym zaskoczeniem. Chodzi zarówno o wynik w ujęciu rocznym, jak i miesięcznym, który był lepszy o 16,5 procent. Zdaniem rozmówcy ważnym czynnikiem był duży wzrost produkcji samochodów.
Największy wzrost o 7 procent w ujęciu rocznym zanotowano w dziale „dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami; rekultywacja oraz, o 4,9 procent w przetwórstwie przemysłowym. W ujęciu rocznym produkcja budowlano-montażowa we wrześniu była większa o 5,6 procent.
Ważna była także liczba dni roboczych we wrześniu. Ekonomista przypomina, że było ich o dwa dni więcej niż w sierpniu tego roku i o jeden dzień więcej niż we wrześniu 2013 roku.
Eksperci spodziewali się, że we wrześniu produkcja przemysłowa w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku wzrosła o 2,4 procent. Poprzednio, w sierpniu, w ujęciu rocznym, wskaźnik ten spadł o 1,9 procent.
Dodatkowy dzień
Michał Burek z Zespół Analiz Ekonomicznych Raiffeisen Polbanku uważa, że wzrost produkcji przemysłowej i budowlanej był wspierany w dużej mierze przez korzystny efekt kalendarzowy w postaci dwóch dni roboczych więcej niż przed rokiem. - Ponadto produkcji przemysłowej nie ciążył już słaby wynik branży samochodowej, jak to miało miejsce w poprzednim miesiącu - dodał.
Zauważył, że poprawa widoczna była w przeważającej części branż przemysłu, a do czołówki należały przede wszystkim branże eksportowe. Póki co nie odczuwają one znacząco negatywnego wpływu konfliktu Rosja-Ukraina. Według Burka średnia dynamika produkcji przemysłowej w III kw. wyhamowała do 1,6 proc. r/r (poprzednio było to 3,9 proc. r/r), natomiast produkcji budowlanej do 1 proc. r/r (poprzednio 10,1 proc.), co potwierdza spowolnienie całej gospodarki. Cały rok zamknie się wzrostem gospodarczym lekko poniżej 3 proc. - IV kw. może przynieść dalsze obniżenie tempa produkcji przemysłowej, a w budownictwie prawdopodobna jest stagnacja.
- Dzisiejsze dane mogą jednak studzić nieco oczekiwania rynku na cięcie stóp procentowych o 50-punktów w listopadzie. Wspierają one nasz scenariusz 25-punktowej obniżki, choć w tej kwestii zapewne kluczowe pozostaną wskazania projekcji inflacyjnej - ocenił Burek.
Ekspert ostrzega przed nadmiernym optymizmem
Członek zarządu TMS Brokers, Marek Wołos przyznaje, że informacja o produkcji przemysłowej jest pozytywna, ale ostrzega przed nadmiernym optymizmem. Dzisiejsze informacje nie poprawiły znacząco danych o produkcji przemysłowej w całym trzecim kwartale. Marek Wołos szacuje, że w kolejnych miesiącach wskaźnik ten będzie kształtował się na poziomie około 1,5 procenta.
Powodów do radości nie dają wskaźniki wyprzedzające dla polskiej gospodarki. Kiepskie dane przychodzą także z krajów starej Unii Europejskiej. Rozmówca IAR zwraca uwagę na słabnącą sytuację niemieckiej gospodarki.
W czwartek GUS podał dane o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu przedsiębiorstwach.
IAR/PAP, abo