Szczególnie przed świętami, gdy kuszeni jesteśmy reklamami produktów finansowych warto zachować szczególny dystans do niesprawdzonych ofert, zwłaszcza jeśli firma nie chce przedstawić wzoru umowy do wglądu przed podpisaniem. Paweł Grabowski ze Związku Firm Pożyczkowych wyjaśnia, co powinno znaleźć się w umowie. - Parabanki to firmy, które działają bez licencji. Pobierają one od ludzi depozyty, czyli lokaty, a następnie obciążają je ryzykiem. To oznacza, że firma bierze od konsumentów pieniądze, a następnie udziela z nich kredytów. Piramida finansowa jest problemem z tego względu, że parabanki, które pobiera pieniądze od ludzi nie daje gwarancji zwrotu tych środków klientom. Tutaj chciałem też podkreślić i zaznaczyć, że firmy pożyczkowe nie są parabankami, ponieważ działają w oparciu o własne fundusze, nie pobierają od ludzi żadnych depozytów, żadnych lokat – wyjaśnia gość.
Nie podpisuj, jeśli nie rozumiesz umowy
Powinniśmy być czujni i uważni, szczególnie teraz przed świętami ten proceder się nasila. - Święta to dość gorący okres w którym należy zachować szczególną uwagę. Ponieważ oszuści często wykorzystują to, że jesteśmy skupieni na innych rzeczach niż umowy, które podpisujemy. Przykładem rzetelnego działania, w przypadku firm pożyczkowych, jest przedstawienie klientowi umowy. Dokumentu, który będzie dla niego zrozumiały, jasny i czytelny. Ponadto należy mieć na uwadze to, że każdy pożyczkodawca jest zobowiązany do wytłumaczenia tego co w danej umowie jest napisane, jeśli klient tego nie rozumie – dodaje rozmównica.
Sprawdź, ile musisz oddać
Na co zwrócić uwagę przy podpisywaniu umowy? - W umowie przede wszystkim powinna się znaleźć informacja o tym jaka kwota jest pożyczana klientowi i jaką kwotę dany konsument ma zwrócić. To są podstawowe informacje, żeby każdy kto bierze pożyczkę miał 100-procentową pewność, ile ma zwrócić – podkreśla specjalista.
Firmy nie mogą też żądać podpisywania weksli w celu zabezpieczenia pożyczki. Jeśli mamy jakieś wątpliwości możemy zwrócić się o pomoc do organizacji konsumenckich czy do Związku Firm Pożyczkowych, który w styczniu uruchomi też Rejestr Firm Pożyczkowych.
Justyna Golonko, abo