Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 26.02.2015

Belka o wejściu do strefy euro: na razie nieatrakcyjne dla Polski. Euroland nie jest w dobrej kondycji

Strefa euro - na razie mało atrakcyjna dla Polski. Taką opinię przedstawił w Brukseli szef NBP, Marek Belka. Podkreślił on, że w tej chwili sam euroland nie jest w dobrej kondycji.
Marek BelkaMarek Belkaźr.nbp.gov..pl
Posłuchaj
  • Strefa euro ma problemy. Najpierw dajmy im je załatwić zanim członkostwo w eurolandzie stanie się dla nas atrakcyjne - mówił Marek Belka (IAR)
Czytaj także

Marek Belka wziął udział w debacie zorganizowanej przez think-tank Bruegel na temat rozszerzenia strefy euro i europejskiego zarządzania gospodarczego.

Szef Narodowego Banku Polskiego mówił, że głównym powodem zwlekania z wejściem do eurolandu jest nie tyle słabe przygotowanie Polski do członkostwa, ale trudności samej strefy. - Najpierw dajmy im je załatwić zanim członkostwo w eurolandzie stanie się dla nas atrakcyjne - mówił. Zdaniem Marka Belki, źródłem kłopotów jest struktura strefy euro.
Prezes NBP zwracał uwagę, że Polacy nie są dziś entuzjastami członkostwa w strefie euro, a w czasach kryzysu posiadanie własnej waluty ochroniło Polskę przed gospodarczymi zawirowaniami.

"Przyjęcie euro jest polityczną decyzją"

- Przyjęcie euro jest polityczną decyzją. Nie zostanie ona podjęta przez ekonomistów, ale przez przywódców politycznych, prawdopodobnie w konsekwencji jakichś nieprzewidzianych wydarzeń, jakiegoś kryzysu - powiedział Belka. - Czynniki ekonomiczne odgrywają ważną, ale drugorzędną rolę - dodał.
Zdaniem Belki przed kryzysem euro w debatach politycznych na temat przystąpienia do strefy wspólnej waluty przeważały argumenty "przeciw", podnoszone przez eurosceptyków ostrzegających przed pogłębieniem integracji. To się zmieniło i argumenty polityczne są bardziej zrównoważone - ocenił.
- W konsekwencji kryzysu strefa euro się konsoliduje i zmienia kształt instytucjonalny, a kraje spoza niej - taka jest percepcja w Polsce - są coraz bardziej na marginesie - wskazał Belka. - Drugi argument to bezpośrednie konsekwencje kryzysu na wschodniej Ukrainie. Część opinii publicznej spostrzega, że być może weszliśmy w nową erę historyczną i być może należy trzymać się tych, którzy są bezpieczni - dodał.

Ryszard Petru: zdaniem Marka Belki Polska nie jest gotowa na euro.

Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news

"Ekonomiści nie są już w 100 proc. entuzjastami przystąpienia do eurostrefy"
Z kolei ekonomiści - wskazał - nie są już w stu procentach entuzjastami przystąpienia do eurostrefy w najbliższym czasie, argumentując, że należy poczekać, aż rozwiąże ona swoje problemy, a także że Polska nie jest jeszcze wystarczająco dobrze przygotowana do przyjęcia wspólnej waluty i jeszcze potrzebuje reform.
Jednak zdaniem Belki "struktura polskiego gospodarki nie jest naprawdę wielkim zagrożeniem dla Polski w strefie euro". - Jesteśmy daleko od ideału. Ale prawdziwym problemem, moim zdaniem, jest sytuacja w strefie euro - ocenił.

 

IAR/PAP, awi