Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 24.06.2015

Wakacje w Grecji? Lepiej weź gotówkę, można spodziewać się problemów

Co czwarty Polak wyjeżdżający na zagraniczne wakacje będzie wypoczywał w Grecji. Jednak problemy finansowe tego kraju mogą utrudnić życie turystom.
Posłuchaj
  • O tym, na co powinni zwrócić uwagę turyści wybierający się do Grecji, mówił w radiowej Jedynce gość porannych rozmaitości: Paweł Majtkowski, główny analityk Centrum Finansów Aviva /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

Jeśli Grecja nie dojdzie do porozumienia ze swoimi wierzycielami  - Międzynarodowym Funduszem Walutowym, Europejskim Bankiem Centralnym i Komisją Europejską - mogą pojawić się poważne kłopoty dla greckiej gospodarki.

Bezpieczniej zaopatrzyć się w gotówkę

Problemy mogą też dotknąć wypoczywających w tym kraju turystów, mówi Paweł Majtkowski, główny analityk Centrum Finansów Aviva.

- Jeśli wybieramy Grecję, musimy być przygotowani na to, że mogą się tam zdarzyć jakieś perturbacje i lepiej wziąć trochę gotówki ze sobą na wszelki wypadek – radzi ekspert.

Czytaj więcej
aleksis cipras 22.06.2015 pap 1200.jpg
Rozmowy ws. pomocy dla Grecji w końcu przyniosą przełom?

Możliwy utrudniony dostęp do bankomatów

Może bowiem być utrudniony dostęp do bankomatów, jeśli czarny scenariusz by się spełnił.

- Może się zdarzyć tak, że w bankomacie zabraknie pieniędzy. Może się też zdarzyć tak, że do bankomatu będzie długa kolejka, że nie będzie nam się chciało w niej stać kilka godzin, żeby wypłacić pieniądze. Może być też tak, że bankomat będzie wypłacał pieniądze, ale tylko o ściśle określonej wartości maksymalnej. Na Cyprze w 2013 roku najpierw ten limit wynosił 100 euro dla wypłat, potem 300 euro. Turystom powinno to wystarczyć, ale czasami chcemy wydać więcej pieniędzy i przydałoby nam się więcej gotówki – mówi Paweł Majtkowski.

Zasada złotego środka

Gość radiowej Jedynki przypomina jednak, aby kierować się zasadą złotego środka.

- Warto mieć trochę gotówki, ale z drugiej strony nie bierzmy ze sobą wszystkiego, bo to też jest niebezpieczne. Możemy zgubić portfel czy stracić bagaż. Zalecałbym, aby brać równowartość takiej kwoty, która pokryłaby nasze dodatkowe wydatki na miejscu przez 3 – 5 dni. To powinno dać nam poczucie bezpieczeństwa. Co ważne, weźmy niekoniecznie najwyższe nominały, a banknoty 10 czy 20 euro, trochę bilonu, gdyby okazało się, że generalnie tej gotówki w obiegu jest mało – radzi Paweł Majtkowski. – Dla przeciętnej rodziny, 3 – 4-osobowej jest to kwota ok. 300 euro. Więcej nie ma sensu brać – dodaje.

Niewykluczone, choć mało prawdopodobne problemy z kartami

Jak podkreśla gość radiowej Jedynki, scenariuszy dla Grecji jest wiele.

- Taki, w którym mielibyśmy problem z zapłatą kartą w sklepie, jest najmniej prawdopodobny. Lepiej jednak dla bezpieczeństwa mieć ze sobą gotówkę, bo może się tak zdarzyć, choć jest to mało prawdopodobne, że jednak karty nie będą akceptowane – mówi Paweł Majtkowski. – Pamiętajmy też, że Grecja to kraj zróżnicowany, mamy miasta, wyspy, i w różnych miejscach różnie to może wyglądać – dodaje.
Sami Grecy znów ruszyli do banków po swoje oszczędności. To efekt wtorkowego spotkania szefów państw i rządów strefy euro w Brukseli, które nie przełamało impasu w rozmowach na temat kolejnej pożyczki dla Aten.

W środę kolejna szansa na osiągnięcie porozumienia. W Brukseli spotkają się ministrowie finansów krajów strefy euro, by rozmawiać o pomocy finansowej dla Grecji.

Justyna Golonko, awi