Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 27.11.2015

Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Chinach. "Nowe otwarcie gospodarcze"

Zakończyła się kilkudniowa wizyta prezydenta w Chinach. Andrzej Duda wrócił do kraju. W Chinach prezydent uczestniczył w Polsko-Chińskim Forum Gospodarczym i szczycie przywódców państw Europy Środkowo-Wschodniej. Rozmawiał również z prezydentem i premierem Chin. W czwartek w przerwie między oficjalnymi spotkaniami prezydent odwiedził położony najbliżej Pekinu odcinek Wielkiego Muru.

Gospodarka była najważniejszym akcentem czterodniowej wizyty prezydenta w Chinach. W rozmowach z przywódcami Chin Andrzej Duda zabiegał o większe otwarcie chińskiego rynku na produkty rolno-spożywcze z naszego kraju. Prezydent przekazał też chińskim partnerom, że Polska oczekuje eksponowanego miejsca dla jej przedstawiciela w kierownictwie Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych.

Przed rozpoczęciem wizyty w chińskich mediach pojawiły się informacje o rzekomej umowie Polski i Chin w dziedzinie energetyki jądrowej. Zostały one zdementowane przez polską delegację. Tym nie mniej temat był poruszany przez stronę chińską - co może świadczyć o tym, że Pekin testuje stanowisko Warszawy w sprawie ewentualnego udziału w projekcie budowy w jednym z krajów Europy Środkowo-Wschodniej elektrowni jądrowej.

Czytaj dalej
duda1200.jpg
Andrzej Duda kończy wizytę w Chinach. Co udało się osiągnąć?

"Perspektywa rozwoju relacji polsko-chińskich"

Prezydent w czwartek, w ostatnim dniu wizyty w Chinach, spotkał się z przewodniczącym chińskiego parlamentu Zhang Dejiangiem, a także Polakami mieszkającymi w Państwie Środka oraz wysłuchał koncertu laureata konkursu chopinowskiego.

- Chciałbym, aby polskie państwo stawało się państwem coraz silniejszym, także w oczach tych, którzy mieszkają za granicami naszego kraju, a są Polakami, czują się Polakami i chcą utrzymywać łączność z krajem – mówił prezydent w czasie wieczornego spotkania z Polakami w polskiej ambasadzie w Pekinie. Dodał, że silne państwo daje poczucie oparcia, nie zostawia w potrzebie; można na nie liczyć.

Prezydent mówił, że widzi perspektywę rozwoju relacji polsko-chińskich nie tylko w sferze gospodarki, ale także turystycznych, kulturalnych i naukowych. Zapowiedział, że kancelaria będzie się starała wspierać projekty związane z wymianą kulturalną.

Rola Polski w Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych

Andrzej Duda poinformował także, że rozmawiał z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, by właśnie osoba z Polski w Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych zajęła ważne stanowisko jako dyrektor „w koszyku państw europejskich, które nie należą do strefy euro”. - Mam nadzieję, że to nasze oczekiwanie zostanie zrealizowane, i że w ten sposób będziemy mogli wpływać na politykę banku, skoro bierzemy w nim udział – dodał.
Podczas spotkania w ambasadzie wystąpił chór chińskich studentów polonistyki.

W Pekińskiej Sali Koncertowej (Beijing Concert Hall) prezydent wysłuchał także koncertu laureata tegorocznego konkursu chopinowskiego w Warszawie, amerykańskiego pianisty chińskiego pochodzenia Erica Lu; przekazał instytucji popiersie Fryderyka Chopina.

W czasie kilkudniowej wizyty w Chinach prezydent Duda spotkał się w Pekinie z Xi Jinpingiem, a z premierem Li Keqiangiem - w Suzhou na wschodzie kraju, gdzie wziął także udział w szczycie gospodarczym państw Europy Środkowo-Wschodniej i Chin - "16+1". Wcześniej w Szanghaju polski prezydent otworzył Polsko-Chińskie Forum Gospodarcze.

Uroczysta ceremonia powitania prezydenta Andrzeja Dudy w Pekinie.

Źródło: TVN24/x-news

Ekspert: być może przez Pekin wiedzie polska droga do G20

W relacjach polsko-chińskich należy promować eksport polskiej żywności, a nie grać na inwestycje chińskie, bo niekoniecznie muszą się one kończyć sukcesem - mówi prof. Dominik Mierzejewski z Zakładu Azji Wschodniej Uniwersytetu Łódzkiego. - Być może przez Pekin wiedzie droga do G20 - ocenia ekspert.

Mierzejewski podkreśla, że w relacjach Polski z Chinami "powinien być wzmacniany komponent gospodarczy". - Mówię tutaj o promocji eksportu, głównie polskiej żywności, do Chińskiej Republiki Ludowej. Takie są oczekiwania strony chińskiej, tam społeczeństwo po części się bogaci - wskazuje. Jak przypomina, już teraz z Łodzi dwa razy w tygodniu jeździ pociąg towarowy do Chińskiej Republiki Ludowej.

Źródło: PAP

Dlatego, jak przekonuje, trzeba "bardzo silnie akcentować ten jeden element - eksport polskiej żywności". Natomiast - dodaje ekspert - jeśli chodzi o chińskie inwestycje w Polsce, to temat jest o tyle mało interesujący, że "te inwestycje niekoniecznie muszą się kończyć sukcesem", co pokazuje przykład Huty Stalowa Wola.

- Tutaj nie grałbym na inwestycje chińskie, natomiast promowałbym polski eksport (...). To jest bardzo istotne, być może przez Pekin wiedzie droga do G20 - mówi Mierzejewski. Polska jest zainteresowana uczestniczeniem w pracach roboczych w ramach grupy G20.

Ekspert PISM Justyna Szczudlik-Tatar uważa, że prezydent Duda złożył wizytę w Chinach w bardzo dobrym momencie

- Po pierwsze, pokazaliśmy Chińczykom, że po zmianie władzy w Polsce będziemy kontynuować politykę zacieśniania stosunków politycznych i gospodarczych z ChRL. Druga kwestia to udział prezydenta w 4. szczycie 16+1 w Suzhou. To jest spotkanie na szczeblu szefów rządów, a Polskę w tym roku reprezentował prezydent, co też zostało bardzo dobrze odebrane. Natomiast w grudniu będziemy obchodzić czwartą rocznicę podpisania deklaracji o polsko-chińskim partnerstwie strategicznym. W tym kontekście wizyta prezydenta odbyła się też we właściwym momencie - podkreśliła ekspertka.

Według niej dobrze też się stało, że wizyta prezydenta koncentrowała się głównie na kwestiach gospodarczych. - To jest absolutnie priorytet w naszych relacjach. Centralnym punktem była chińska inicjatywa Jedwabnego Szlaku, bo to obecnie najważniejsza strategia chińskiej polityki zagranicznej. Chińczycy wszystko podpinają pod tę inicjatywę, a prezydent Polski podkreślał, że chcemy w niej uczestniczyć - rozwijać połączenia transportowe na linii Azja-Europa i być hubem w Europie Środkowej - zaznaczyła.

Zauważyła, że podczas wizyty podkreślano też konieczność zwiększania wymiany handlowej pomiędzy krajami.

Ważnym elementem w relacjach polsko-chińskich ma być uczestnictwo Polski w Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych

- Polska musi ratyfikować umowę o akcesie do tego banku. Prezydent podczas wizyty dał sygnał, że Polska chce uczestniczyć w tej inicjatywie. Podkreślił również, iż chciałby, żeby w strukturach decyzyjnych banku znalazł się Polak. Tę sprawę poruszył w rozmowie z prezydentem Xi Jinpingiem" - powiedziała Szczudlik-Tatar. - Oczywiście nie wiadomo, jaki będzie tego skutek, ale to oczywiście sygnał, że chcemy odgrywać ważną rolę w tym banku - dodała.

Według ekspertki trzeba pamiętać jednak o tym, że Polska nie ma ogromnych koncernów, więc w grę wchodzi raczej podwykonawstwo polskich firm w międzynarodowych kontraktach. Jak zaznaczyła, jest jeszcze za wcześnie, by mówić o udziale w konkretnych projektach infrastrukturalnych.

Szczudlik-Tatar zauważyła, że wizycie prezydenta Dudy w Państwie Środka sporo uwagi poświeciły też chińskie media. - W telewizji poświecono jej kilkuminutowe materiały. Bardzo dobrze wyglądało to wizerunkowo. Prezydent spotkał się z prezydentem Xi Jinpingiem, z premierem Li Keqiangiem, szefem chińskiego parlamentu Zhang Dejiangiem. To bardzo dobry sygnał dla wzajemnych relacji - podkreśliła.

Bardzo ważna wizyta dla Polski

Profesor Jerzy Menkes z Katedry Międzynarodowych Organizacji Gospodarczych SGH zaznaczył, że takie wizyty są przygotowywane bardzo długo i nie ma dziś na świecie kraju, które nie chce, żeby jego szef rządu czy głowa państwa składała wizytę w Chinach, spotykając się z władzami tego kraju.

- Dla nas ta wizyta jest bardzo ważna i należy to ocenić bardzo dobrze. Podczas wizyty nie podpisano żadnej bardzo ważnej umowy. To jest kwesta naszej obecności tam. Dla Chińczyków obecność w orszaku prezydenta jest dowodem uwiarygadniającym polskie podmioty gospodarcze - powiedział.

Menkes jest zdania, że podczas wizyty przypuszczalnie nie było w sferze polityki jakichś "zamkniętych ustaleń", o których nie dowiedziała się opinia publiczna. - Wydaje się, że mogły odbyć się istotne rozmowy dotyczące zainteresowania energią jądrową. Nie przeceniałbym jednak tego, bo w kontekście energii jądrowej problemem nie jest to, że mamy o tym rozmawiać z Chinami, ale to, że mamy rozmawiać o tym sami ze sobą - podkreślił ekspert.

Jego zdaniem dla Chin w kontraktach gospodarczych niebywale ważny jest parasol rządowy. - Chodzi o uwiarygodnienie partnera. Chiny bardzo często traktują podmioty gospodarcze naszego regionu, nowych państw UE, z pewną nieufnością. Pojawienie się prezydenta to sygnał, że dana firma jest rzetelnym partnerem - zauważył Menkes.

IAR/PAP, awi