Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Anna Wiśniewska 03.12.2015

Deficyt sięgnie 4 proc. PKB? "Agencje ratingowe musiałyby pogorszyć perspektywy dla Polski"

Powrót do niższego wieku emerytalnego, podwyższenie kwoty wolnej od podatku, uruchomienie programu Rodzina 500+ to tylko niektóre z gospodarczych zapowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy i rządu Beaty Szydło. Ekonomiści z kolei wyrażają coraz więcej wątpliwości, czy będzie nas stać na ich realizację.
Posłuchaj
  • Do kwestii ewentualnej obniżki ratingu Polski odniósł się w Polskim Radiu 24 gość "Pulsu gospodarki": Marcin Petrykowski z agencji Standard&Poor's (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Jak wynika z wyliczeń Polityki Insight, wprowadzenie w życie prezydenckich i rządowych obietnic może wywindować nasz deficyt powyżej 4 proc. PKB.

- Pamiętajmy, że projekty ustaw, które trafiły z Kancelarii Prezydenta do Sejmu, zakładają wejście w życie obniżki wieku emerytalnego i podwyższenie kwoty wolnej od podatku od 1 stycznia 2016 roku. Choć mówi się też, że kwota wolna zostanie podwyższona od 2017 r., więc pytanie, kiedy ostatecznie to nastąpi i czy nie będzie podnoszona stopniowo, bo to też jest jedna z możliwości. Jeżeli jednak wszystkie te ustawy miałyby wejść w życie zgodnie z deklaracjami, czyli projekty prezydenckie od 1 stycznia przyszłego roku oraz od 1 kwietnia 2016 r. program Rodzina 500+, to w takiej sytuacji koszty dla budżetu wyniosłyby ok. 38 mld zł w 2016 r. To jest poziom, który wywindowałby deficyt sektora finansów publicznych do 4 proc. PKB – mówił w „Pulsie gospodarki” na antenie Polskiego Radia 24 Adam Czerniak z Polityki Insight. – Nawet to przesunięcie środków związane z nowelizacją tegorocznego budżetu nie da tyle, żebyśmy w tej chwili mogli powiedzieć, że także w 2016 roku nie przekroczymy deficytu na poziomie 3 proc., albo przekroczymy go tylko nieznacznie – dodał.

Agencje ratingowe zrewidują perspektywy dla Polski?

Mariusz Adamiak z PKO BP podkreślił, że jeżeliby doszło do tak znacznego zwiększenia deficytu, niewykluczone, że agencje ratingowe musiałyby pogorszyć perspektywy dla Polski.

- I wszyscy musielibyśmy płacić więcej w odsetkach za obligacje – podkreślił gość „Pulsu gospodarki”.

Do kwestii ewentualnej obniżki ratingu Polski odniósł się w Polskim Radiu 24 Marcin Petrykowski z agencji Standard&Poor's.

- Obecnie rating Polski jest na poziomie A- z perspektywą pozytywną. Jednym z mocnych argumentów dla tej pozytywnej perspektywy był fakt dobrego zarządzania w zakresie konsolidacji fiskalnej i dbania o to, żeby wydatki zmniejszały się sukcesywnie. Odwrócenie w tym kontekście, czyli zarówno w zakresie konsolidacji fiskalnej, jak i szeroko rozumianego zarządzania makroekonomicznego, jest typowane przez naszych analityków jako jedno z ryzyk dla obniżenia perspektywy Polski z pozytywnej na stabilną. Czy to się stanie, czas pokaże. Kolejna rewizja jest w lutym – zaznaczył Marcin Petrykowski.

Sylwia Zadrożna, Anna Wiśniewska