Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 04.03.2016

Drzwi do kariery w branży IT stoją otworem również przed humanistami

Nie trzeba skończyć studiów informatycznych, by pracować w branży IT. Zapotrzebowanie na specjalistów w sektorze IT jest tak duże, że firmy decydują się na rekrutowanie pracowników, którzy nie mają doświadczenia, skończyli inne kierunki, ale dobrze rokują. Wiele osób same też zaczyna dostrzegać swoje szanse w branży IT i decyduje się na szkolenie w tym kierunku.
Posłuchaj
  • O pracy w branży IT mówili w audycji „Wszystko o gospodarce” radiowej Jedynki: Daniel Arak, członek zarządu firmy ITMAGINATION i Iwona Gregorowicz z Antal International (Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Firma ITMAGINATION w zeszłym roku zwiększyła zatrudnienie o 100 pracowników. Ponad 80 proc. osób, które zgłaszają się do firmy, to aplikanci z wykształceniem dziedzinowym. Reszta nie, zaznacza Daniel Arak, członek zarządu firmy.

- Wśród naszych specjalistów mamy osoby, które wcześniej studiowały takie kierunki jak geografia, socjologia, psychologia. Wielokrotnie takie osoby zaczynają na stanowiskach audytor jakości czy też młodszy programista, gdzie poszczególne działania, czasem bardzo podstawowe, sprowadzają do sytuacji, w której mogą się w sposób praktyczny nauczyć określonego języka programowania, określonej technologii. W zależności od osoby i umiejętności logicznego myślenia taki proces zajmuje między 3 a 12 miesięcy – mówi gość radiowej Jedynki.

Trzeba przejść testy

Szczególnie dobrze rokują absolwenci prawa i filozofii, bo mają na studiach logikę. Aplikanci muszą przejść testy.

- Prowadzimy testy matematyczne oraz logiczne, co pozwala nam wychwycić zdolność logicznego i abstrakcyjnego myślenia. Trzeba umieć myśleć poza pewnymi ograniczeniami, wyobrazić sobie pewne rzeczy, których jeszcze nie ma – wyjaśnia Daniel Arak.

Informatycy najbardziej poszukiwani na rynku pracy

To, że informatycy są najbardziej poszukiwanymi specjalistami na rynku, potwierdza Iwona Gregorowicz z Antal International.  I dodaje, że jest wiele możliwości, by mimo innego niż informatyczne wykształcenie, zdobyć wiedzę i pracę.

- Jest bardzo dużo warsztatów, konferencji. Jest również taka inicjatywa jak Geek Girls Carrots, która polega na zapraszaniu osób, niekoniecznie z wykształceniem technicznym, do zdobywania umiejętności w obszarze IT. Przez organizatorki są prowadzone warsztaty weekendowe, na których można zdobyć różne kompetencje w obszarze programowania. Jest wiele inicjatyw na rynku, w które angażują się typowi humaniści i zdobywają doświadczenie na własną rękę, bo widzą potencjał w obszarze rynku IT, chcą się w tym doskonalić lub mają znajomych, którzy w tej branży pracują – wyjaśnia ekspertka.

W branży IT potrzebni nie tylko programiści

Branża IT to nie tylko praca dla programistów, ale też analityków danych, czyli specjalistów BIG DATA, osób do zarządzanie projektami, a także testerów oprogramowania, którzy sprawdzają, czy nie ma w nim błędów.

- Weryfikują, czy dane oprogramowanie zawiera błędy, starają się wykazać te błędy, tak żeby można było je poprawić i żeby ten system był niezawodny. Bardzo często stanowisko testera jest pierwszym etapem do tego, żeby rozwijać się w obszarze IT. Wielu testerów przerodziło się później w programistów, bo miało okazję zetknąć się z systemem, podpatrzeć kolegów z zespołu i delikatnie wchodzić w obszar tworzenia oprogramowania, a nie testowania go – mówi Iwona Gregorowicz.

Według wyliczeń firmy Sedlak&Sedlak w polskim sektorze IT  brakuje około 50 tysięcy specjalistów, szczególnie programistów.

Na początku tester oprogramowania i programista mogą liczyć na zarobki rzędu 4 tys. złotych brutto. Wraz z nabywaniem doświadczenia i rozwojem pracownika, zarobki rosną.

Karolina Mózgowiec, awi