Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Jarosław Krawędkowski 04.07.2016

Przeniesienie środków z OFE do III filara może być dobrym rozwiązaniem

Grożą nam niższe emerytury, jeśli polityka zastąpi rachunek ekonomiczny, mówi Tomasz Bańkowski, prezes Zarządu Pekao Pioneer PTE SA, członek Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.
Posłuchaj
  • Dlaczego przeniesienie środków z OFE do III filara może być dobrym rozwiązaniem, ale niesie tez ryzyka, wyjaśnia Tomasz Bańkowski, prezes Zarządu Pekao Pioneer PTE SA, członek Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych./Robert Lidke, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Czytaj także

Polska jest jednym z niewielu krajów Europy Środkowo-Wschodniej gdzie pojawił się znaczący długoterminowy kapitał oszczędnościowy. Tym kapitałem są środki zgromadzone w OFE. Co chwila pojawiają się pomysły na sięgnięcie po te pieniądze po to, aby je wykorzystać w innym celu niż cele emerytalne. 

Zdaniem Tomasza Bańkowskiego, trudno sobie wyobrazić, że dzięki decyzjom politycznym środki zgromadzone w OFE będą lepiej inwestowane niż w tej chwili.

Jak podkreśla, środki zgromadzone w OFE są już zainwestowane w polską gospodarkę poprzez Giełdę Papierów Wartościowych. One pracują dla rozwoju polskiej gospodarki.

I jak obrazowo tłumaczy prezes Bańkowski, z punktu widzenia biznesowego, lepiej jest zainwestować w budkę przy szlabanie koło mostu gdzie pobiera się opłaty za przejazd niż w samą budowę mostu. 

Jego zdaniem, nasze emerytury będą niższe, jeśli środki zgromadzone w OFE będą nieefektywnie inwestowane. 

Być może jednak demontaż II filara i włączenie go do III filara emerytalnego ma też jasne strony. Będzie wreszcie wiadomo, że środki pochodzące z OFE są środkami prywatnymi, a nie budżetowymi.

Jeśli będzie podjęta decyzja o szybkim spieniężeniu środków zgormadzonych w OFE - to nastąpi krach giełdowy, a przyszli emeryci odczują jego skutki w swoich kieszeniach. Jeśli jednak nasze oszczędności w postaci akcji czy obligacji korporacyjnych będą przesunięte z OFE do III filara, i nadal będą tam skutecznie zarządzane, to takie rozwiązanie może być korzystne dla przyszłych emerytów i dla naszej gospodarki.

Robert Lidke