Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Borys 08.09.2016

Milczarski: LOT w 2020 roku trwale rentowną linią

W 2020 roku Polskie Linie Lotnicze LOT będą trwale rentowną linią lotniczą - zapowiedział w czwartek w Krynicy prezes polskiego przewoźnika Rafał Milczarski, prezentując strategię spółki.

- Chcę powiedzieć, że w 2020 roku LOT z pewnością będzie trwale rentowną linią lotniczą i mamy nadzieję - także liderem rynku przewozów lotniczych nie tylko w Polsce, ale i w regionie, w którym się znajdujemy - powiedział na konferencji prasowej prezes Milczarski.


Podkreślił, że spółka ma zdolność do "samofinansowania swojej działalności i rozwoju". "Tę zdolność posiadamy już teraz i wierzymy, że będziemy ją posiadać w 2020 roku" - dodał.

- Naszym największym zadaniem, które postawił przed nami pan minister (szef MSP Dawid Jackiewicz - PAP) jest rozwinięcie tej firmy w trwale zyskownego przewoźnika, który już nigdy nie będzie zwracał się o pomoc publiczną - powiedział Milczarski.

Zaznaczył, że LOT w 2020 roku nie będzie postrzegany jako przewoźnik drogi, tylko jako "przewoźnik, który oferuje cenę stosowną do jakości wykonywanej usługi".

Spółka podkreśliła w strategii, że oznacza to "koniec z wizerunkiem LOT-u jako drogiej linii lotniczej". - Podróżowanie Polskimi Liniami Lotniczymi LOT może być tanie i jednocześnie zapewniać to, czego nie oferują pasażerom linie niskokosztowe, czyli na przykład możliwość bezpłatnego przewiezienia bagażu, czy bezpłatny poczęstunek na pokładzie - napisano.

Jackiewicz: nie zamierzamy pozbyć się kontroli w PLL LOT

Polskie Linie Lotnicze LOT to spółka o szczególnym dla nas znaczeniu, nie zamierzamy pozbyć się kontroli w tym podmiocie - zapowiedział w czwartek w Krynicy minister skarbu Dawid Jackiewicz podczas prezentacji strategii LOT-u do 2020 roku.

- Jako Ministerstwo Skarbu Państwa, jako nadzorujący, jako właściciel, chcę powiedzieć, że nie zamierzamy pozbyć się kontroli w tym podmiocie - powiedział minister Jackiewicz.

Szef resortu skarbu podkreślił, że "wszelkie informacje, wszelkie próby zmierzające do tego, żeby całkowicie zbyć ten podmiot, żeby utracić nad nim kontrolę - przeszły już do historii".
Jackiewicz zaznaczył, że spółka przetrwała bardzo trudne czasy i przeszła niedawno bardzo trudny proces kompensacji. - Wreszcie nastały spokojniejsze czasy dla tej spółki. Wreszcie pojawiły się na horyzoncie możliwości szybszego, dynamiczniejszego rozwoju, odzyskania pozycji rynkowej - ocenił szef MSP.

LOT chce wozić więcej pasażerów na nowych kierunkach nowymi samolotami

Ponad 10 mln pasażerów, 16 dreamlinerów, 400 nowych pilotów, więcej niż tysiąc członków personelu pokładowego oraz rozwój połączeń do Ameryki Północnej i Azji - zakłada nowa strategia PLL LOT do 2020 roku. Linia ma być rentowna i mieć 25 proc. udział na polskim rynku.

Prezes Polskich Linii Lotniczych Rafał Milczarski w czwartek podczas XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy zaprezentuje strategię spółki do 2020 roku.

Zgodnie z nią, LOT zamierza odzyskać utracone udziały w rynku w Polsce do poziomu około 25 proc. Oznacza to przewiezienie już w 2020 roku ponad 10 mln pasażerów, względem 4,3 mln, które LOT przewiózł w ubiegłym roku.

W Polsce będzie przybywać pasażerów w tempie około 5 proc.

LOT szacuje, że tylko w Polsce będzie przybywać pasażerów w tempie około 5 proc. w skali roku. Dlatego, przewoźnik zapowiada dalszy rozwój siatki połączeń, której najważniejszym elementem będą połączenia dalekiego zasięgu. Rejsy dalekodystansowe to według spółki najbardziej dochodowa część biznesu lotniczego. LOT chce się więc koncentrować głównie na rozwoju połączeń do Ameryki Północnej oraz do najważniejszych ośrodków biznesowych w Azji.

Dla LOT-u szczególnie interesujące są połączenia do Azji Centralnej i na Bliski Wschód. Jak napisano w strategii, położenie geograficzne Warszawy pozwala na stworzenie bezkonkurencyjnej oferty połączeń do krajów takich jak Kazachstan czy Iran.Za kilka tygodni LOT uruchamia bezpośrednie połączenie do Seulu, a w przyszłym roku kolejne połączenie do Ameryki Północnej - do Newark. Rejsy na drugie lotnisko Nowego Jorku obsługiwane będą początkowo cztery, a następnie pięć razy w tygodniu już od początku lata 2017 r. Według LOT rejsy do Newark to ważne połączenie dla Polonii; Newark to też ważny węzeł przesiadkowy na dalsze połączenia w obrębie USA.

Nowe połączenia dalekiego zasięgu

Strategia zakłada, że w miarę otwierania kolejnych nowych połączeń dalekiego zasięgu, przybywać będzie też połączeń krótkodystansowych, szczególnie z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Spółka przewiduje, że odsetek pasażerów transferowych, czyli tych, którzy korzystają z przesiadek w Warszawie, wyniesie w 2020 roku około 50 proc.

Lotnisko Chopina, hub polskiego przewoźnika, "musi nadążać za naszym rozwojem, a więc zapewnić odpowiednią infrastrukturę i przepustowość" - pisze LOT w strategii. Wskazuje, że docelowo konieczne będzie przeniesienie połączeń LOT-u na inne, centralnie zlokalizowane lotnisko w Polsce.

Nowe połączenia LOT chce realizować z pomocą większej floty. Przewoźnik szacuje, że w 2020 roku będzie użytkował w sumie około 70 maszyn, w tym 16 dreamlinerów i około 15 nowych samolotów wąskokadłubowych powyżej 150 foteli. W strategii zapisano, że LOT może sam realizować rozwój floty. Pozwolić na to ma leasing operacyjny, który w dużo mniejszym stopniu obciąży finanse spółki. W przyszłym roku do LOT-u dołączy kilka nowych maszyn wąskokadłubowych; spółka kończy negocjacje w tej sprawie.

Także w przyszłym roku LOT spodziewa się dostawy dwóch nowych Boeingów 787 Dreamliner. Obecnie linia ma ich sześć. Latają do Stanów Zjednoczonych, Kanady i Azji.

LOT zamierza inwestować w ludzi

Strategia zakłada, że wraz z rozwojem działalności, LOT zamierza inwestować w ludzi. Do 2020 roku linia zamierza pozyskać około 400 nowych pilotów oraz ponad 1000 nowych członków personelu pokładowego. To ma wiązać się z wypracowaniem rynkowego mechanizmu wynagradzania i motywacji osób, które ze spółką współpracują. Ma to się odbywać w dialogu ze związkami zawodowymi.

Obecnie dla spółki pracuje 419 pilotów i ponad 670 osób z personelu pokładowego.

Od początku tego roku LOT otworzył 23 nowe połączenia, w tym dalekodystansowe połączenie do Tokio. Przewoźnik poprawił też wyniki finansowe. W czerwcu zaczął zarabiać na lataniu osiągając dodatni wynik na działalności podstawowej.W ubiegłym roku LOT latał na 41 kierunkach 45 samolotami, a w tym roku wykonuje 60 połączeń taką samą liczbą maszyn.

Minister skarbu Dawid Jackiewicz w rozmowie z PAP powiedział w środę, że przychody LOT-u wzrosły, więc może się okazać, że spółka może mieć nawet rok na spokojne poszukiwanie inwestora.

- Po procesie kompensacji, który trwał do stycznia, odbiliśmy się i jest ewidentny wzrost przychodów, cały czas oczywiście oscylujemy w okolicach zera, ale mamy wzrost przychodów, co oznacza, że być może nie będziemy zmuszeni do gwałtownego poszukiwania inwestora w ciągu najbliższych tygodni, czy miesięcy" - powiedział Jackiewicz. Dodał, że jeśli się okaże, "iż możemy spokojnie przez rok szukać inwestora, to będziemy w komfortowej sytuacji, żeby szukać takiego inwestora, który będzie nam pasować do profilu spółki - mówił.

Udziałowcami PLL LOT są: Skarb Państwa, który posiada 99,82 proc. akcji, TFS Silesia - z 0,144 proc. akcji oraz pracownicy - z 0,036 proc. akcji.

PAP, abo