Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 10.09.2016

Agencja Moody's nie podjęła decyzji ws. ratingu Polski. Ekonomiści komentują: niepewność dotycząca gospodarki pozostała

Piątkowy brak decyzji agencji Moody’s w sprawie ratingu Polski może mieć pozytywny, ale raczej krótkotrwały wpływ na złotego i polskie obligacje – uważają ekonomiści. Zwracają uwagę na niepewności dot. polskiej gospodarki i utrzymanie negatywnej perspektywy ratingu.
Posłuchaj
  • Agencja ratingowa Moody's nie zaktualizowała rankingu Polski. Pozostał on na niezmienionym poziomie - A2 z perspektywą negatywną. /Rafał Motriuk, Polskie Radio/.
Czytaj także

Agencja ratingowa Moody's podała w piątek wieczorem na swojej stronie internetowej, że planowany na 9 września br. przegląd ratingu Polski "nie został zaktualizowany". Tym samym bez zmian pozostał rating Polski na poziomie A2 z jego negatywną perspektywą.

"To poniekąd dobra wiadomość dla Polski"

Główna ekonomistka Raiffeisen Polbanku Marta Petka-Zagajewska uważa, że brak decyzji Moody’s w sprawie ratingu Polski to poniekąd dobra wiadomość dla Polski. Oznacza ona, że zdaniem agencji nie nastąpiły na tyle miarodajne zmiany w odniesieniu do kondycji polskiej gospodarki, czy naszych finansów publicznych, aby należało jeszcze raz zastanowić się nad oceną wiarygodności kredytowej Polski.

Z drugiej strony - uważa Petka-Zagajewska - czynniki, które ostatnio determinowały nastroje inwestorów wobec naszego kraju, pozostają.

- Nadal będziemy mieć niepewność, co agencje zrobią w styczniu – powiedziała. Zaznaczyła, że wtedy jednak będzie znany ostateczny kształt budżetu na 2017 r., będziemy też wiedzieć, czy spowolnienie gospodarcze z pierwszej połowy br. było przejściowe. Decyzje agencji będą więc bazowały na danych dotyczących fundamentów naszej gospodarki.

- W krótkim terminie, po piątkowym osłabieniu złotego w oczekiwaniu na decyzję Moody’s, jej brak powinien wspierać złotego i polskie obligacje – dodała ekonomistka.

Krótkotrwały wpływ na złotego i polskie obligacje

Także główny ekonomista BZ WBK Maciej Reluga jest zdania, że brak decyzji agencji będzie miał krótkotrwały wpływ na złotego i polskie obligacje, aczkolwiek powinien to być wpływ pozytywny.

- Moody’s uznał, że nie ma podstaw, aby cokolwiek zmieniać – powiedział. Wyjaśnił, że na takie, a nie inne stanowisko miały wpływ utrzymujące się niewiadome; związane z kwestią frankową, obniżeniem wieku emerytalnego, budżetu na przyszły rok oraz ewentualnego utrzymania się spowolnienia gospodarczego.

"Perspektywa ratingu jest jednak negatywna"

Z kolei były wiceminister finansów Cezary Mech wskazał, że należy pamiętać, iż perspektywa ratingu jest jednak negatywna, co oznacza, że Moody’s z prawdopodobieństwem jednej trzeciej dopuszcza możliwość korekty ratingu w dół w ciągu roku.

- Polska, przeprowadzając program 500+, wsparła stabilizację finansów publicznych w długim okresie, a inne plany rządu nie są jeszcze wystarczająco skrystalizowane. Wydaje się, że dopiero po przyjęciu budżetu, jak i kluczowych ustaw dotyczących frankowiczów, podwyższenia kwoty wolnej od podatku, oraz obniżenia wieku emerytalnego staną się one na tyle konkretne, że Moody’s, znając do tego czasu decyzje Fedu, co do działań zacieśniających politykę pieniężną, będzie mógł się pokusić się o ostateczną ocenę z punktu widzenia ryzyka, jakie wszystkie te działania dla inwestorów generują – ocenił Mech.

Jego zdaniem agencja uznała, że nadal nie ma wystarczających danych, co do oceny działań rządu i kierunku, w jakim jego - często sprzeczne - deklaracje się zmaterializują.

- Wydaje się, że kwestie budżetowe obecnie nie stanowią z punktu widzenia inwestorów znaczącego zagrożenia, w sytuacji kiedy projekt budżetu został nakierowany na utrzymanie deficytu budżetowego poniżej poziomu 3 proc. PKB, program 500+ stabilizuje finanse publiczne w długiej perspektywie, a uszczelnienie systemu podatkowego i wzrost przychodów z tytułu VAT, i akcyzy przynosi pierwsze efekty – dodał Mech.

Ocenił, że mimo Brexitu, którego bezpośredni wpływ na Polskę Moody’s w raporcie z 7 lipca br. uznał za nieznaczny, na skutek sojuszu z Węgrami pozycja polityczna Polski wzrosła. Sprawiło to, że zagrożenie załamania napływu środków unijnych w obecnej perspektywie finansowej z powodu konfliktu z UE w sprawie Trybunału Konstytucyjnego stało się minimalne.

"Agencja nie zauważyła jakichś zmian na lepsze"

Natomiast dla głównego ekonomisty BCC, prof. Stanisława Gomułki decyzja Moody’s nie jest wielką niespodzianką. - Ale warto odnotować, że oznacza ona jednak utrzymanie decyzji agencji z maja br., kiedy to zmieniła perspektywę ratingu ze stabilnej na negatywną. Agencja wówczas podkreślała, że oczekuje pogorszenia sytuacji fiskalnej w roku 2017 m.in. z racji wprowadzenia reformy dotyczącej obniżenia wieku emerytalnego, prezydenckiej propozycji dla frankowiczów, czy pogorszenia klimatu inwestycyjnego w naszym kraju – powiedział Gomułka.

- Podtrzymanie tej negatywnej perspektywy oznacza, że w tym obszarze agencja nie zauważyła jakichś zmian na lepsze – powiedział prof. Gomułka.

Zdaniem Gomułki utrzymanie negatywnej perspektyw ratingu jest istotną informacją dla inwestorów. W dalszym stopniu muszą się oni liczyć z tym, że rating zostanie obniżony, choć nie w najbliższym czasie. „Nie wiadomo czy nie będzie potrzebna np. nowelizacja budżetu, nie jest też całkiem jasne, co dalej z propozycją pomocy dla frankowiczów. Jeśli chodzi o klimat inwestycyjny, to już mamy pewne objawy zmniejszenia inwestycji w Polsce” – zauważył profesor.

W jego ocenie na stanowisko agencji wpłynęły dwie decyzje, jakie zapadły w Polsce. Jedna to wycofanie się prezydenta z proponowanych przez niego rozwiązań dla frankowiczów, a druga to przesunięcie terminu wprowadzenia reformy obniżającej wiek emerytalny na koniec przyszłego roku.

- Mimo tego, nie ma powodów, aby agencja wycofała się z negatywnej perspektywy. Ale nie ma też powodów, aby obniżać rating; jeśli chodzi o przyszły rok, to sytuacja fiskalna Polski jest pod kontrolą – wskazał.

"W dniu 9 września 2016 r. agencja ratingowa Moody’s nie dokonała rewizji ratingu Polski oraz nie opublikowała raportu kredytowego nt. Polski. Tym samym ocena ratingowa Polski utrzymana została na dotychczasowym poziomie A2/P-1 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej i krajowej z perspektywą negatywną" - napisał w komunikacie resort finansów krótko po tym, jak Agencja Moody's podała, że rating Polski nie został zaktualizowany.

Źródło: TVP Info

IAR/PAP, awi