Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Borys 18.10.2016

Nie ma na razie zgody krajów Unii Europejskiej w sprawie CETA

Nie ma zielonego światła dla podpisania przez europejskich liderów umowy handlowej z Kanadą. Ministrowie do spraw handlu 28-miu unijnych krajów, na spotkaniu w Luksemburgu, nie porozumieli się w tej sprawie.
Posłuchaj
  • Belgijski minister spraw zagranicznych Didier Reynders chce szybko rozwiązać wątpliwości: Mam nadzieję, że do szczytu do końca tygodnia wszystko będzie ustalone. Tak byśmy mogli iść naprzód ponieważ chce tego większość krajów. Ale u nas musimy jeszcze przekonać regiony, a w szczególności Walonię
  • Wiceminister rozwoju regionalnego Radosław Domagalski - Łabędzki wyraził nadzieję, że rząd federalny w Brukseli rozwieje obawy jednego z regionów i możliwe będzie przygotowanie ostatecznego stanowiska całej Unii
Czytaj także

Ma ona zostać rozstrzygnięta na rozpoczynającym się pojutrze dwudniowym szczycie w Brukseli.

Głównym powodem przełożenia decyzji jest sprzeciw Walonii, francuskojęzycznego regionu Belgii. Wprawdzie otrzymała ona najnowszą wersję deklaracji, która ma doprecyzować zapisy umowy handlowej i rozwiać obawy, ale jeszcze nie przedstawiła swojej oceny. Premier Walonii Paul Magnette domaga się gwarancji, że wysokie, unijne standardy w rolnictwie, środowisku i w kwestiach socjalnych będą obowiązywały po wejściu w życie umowy. Belgijski minister spraw zagranicznych Didier Reynders wyraził nadzieję, że do końca tygodnia wszystkie wątpliwości zostaną rozwiązane.


Czytaj dalej
Christopher_Dembik 1200.jpg
Christopher Dembik: CETA może być korzystna dla Europy Środkowo-Wschodniej


Rząd w Brukseli popiera unijno-kanadyjską umowę, ale nie może zgodzić się, by europejscy liderzy ją podpisali, bez akceptacji dokumentu przez wszystkie regiony i społeczności językowe. Wstępnie zaplanowano, że porozumienie handlowe między Unią a Kanadą ma być podpisane 27 października.


Czytaj dalej
ceta luksemburg pap 1200.jpg
Umowa CETA: zyskamy, czy stracimy?

W tym tygodniu decyzja UE w sprawie CETA

Wiceminister rozwoju regionalnego Radosław Domagalski - Łabędzki wyraził nadzieję, że rząd federalny w Brukseli rozwieje obawy jednego z regionów i możliwe będzie przygotowanie ostatecznego stanowiska całej Unii. - Wszyscy przecież zdajemy sobie sprawę, ze nie mamy czasu. Działamy pod presją bardzo określonych terminów - dodał wiceminister.




Radosław Domagalski - Łabędzki Należy ubolewać, że dziś nie udało się osiągnąć porozumienia, ale nie mamy wyjścia, w tym tygodniu już ta decyzja musi być

Odrzucenie umowy stanowiłoby bardzo zły sygnał

Premier Kanady Justin Trudeau mówił w ubiegłym tygodniu, że odrzucenie umowy stanowiłoby bardzo zły sygnał. - Jeśli w ciągu tygodnia czy dwóch UE nie będzie w stanie podpisać postępowego porozumienia handlowego z takim krajem jak Kanada, to z kim zamierza ona robić interesy w najbliższych latach? - pytał.

Choć same negocjacje w sprawie CETA nie wywoływały zbyt wielkich emocji, w ostatnim czasie w UE mocno uaktywnili się jej przeciwnicy. W Polsce swój sprzeciw wyraziła część partii opozycyjnych, ale też Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność". W Luksemburgu przed budynkiem, w którym spotykali się ministrowie, przeciw zawarciu umowy protestowało we wtorek około 100 działaczy różnych organizacji.

Kontrowersyjny arbitraż

Jednym z argumentów powtarzanych przez przeciwników CETA jest wprowadzenie międzynarodowego arbitrażu w przypadku konfliktu na linii państwo-inwestor, co ma służyć korporacjom. Nie jest to nowy wynalazek, przynajmniej jeśli chodzi o kraje Europy Wschodniej, które po upadku komunizmu podpisywały umowy o ochronie inwestycji z państwami zachodnimi. Wówczas arbitraż miał chronić inwestora w razie niekorzystnych dla niego decyzji rządów państw, w których demokratyczne instytucje dopiero się tworzyły.

Polska ma umowę o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji z Kanadą z 1990 r.; po zawarciu porozumienia CETA straciłaby ona rację bytu. Rozwiązania dotyczące arbitrażu w umowie unijno-kanadyjskiej są lepsze niż te obowiązujące nasz kraj obecnie.

- Nowe zapisy dotyczące sądu inwestycyjnego wyraźniej podkreślają zakres pełnej, niewzruszonej kompetencji państw członkowskich w takich obszarach jak prawodawstwo dotyczące ochrony pracy, środowiska, dostępności do ochrony zdrowia czy kwestii wody - powiedział w Luksemburgu PAP i IAR minister ds. europejskich Konrad Szymański.

Wynegocjowane w 2014 r. Całościowe Gospodarcze i Handlowe Porozumienie UE-Kanada (CETA) proponuje zniesienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych oraz liberalizację handlu usługami między Unią Europejską a Kanadą. Tymczasowe stosowanie umowy ma dotyczyć relacji handlowych. Do czasu zatwierdzenia przez wszystkie kraje członkowskie zawieszona będzie inwestycyjna część umowy.

IAR/PAP, abo