Radosław Iwański z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka przypomina, że mleko drożeje od początku lata. Wpływ mają na to zmiany rynkowe w kraju i na świecie.
̶ Mieliśmy ostatnio spadek produkcji mleka, obserwowany po raz pierwszy w lipcu tego roku. Część rozwijała produkcję i niwelowała jej skalą koszty, inni nie wytrzymali takiej konkurencji. Z drugiej strony to jest reakcja na trendy światowe i wzrost popytu, chociażby na chłonnych rynkach azjatyckich - wyjaśnia ekspert.
Obecne stałe wzrosty w cenach skupu pojawiły się pierwszy raz od czasów wprowadzenia rosyjskiego embarga.
Wszystko wskazuje na to, że producentów mleka czekać będzie udana końcówka roku - prognozuje Radosław Iwański.
̶ Widać wyraźnie, że rynek się odbija, popyt rośnie i z nim ceny. Miejmy nadzieję, że trudny okres lat poprzednich odchodzi" - dodaje rzecznik prasowy PFHBiPM.
Obecne oferowane średnie ceny skupu mleka dla rolników są najwyższe od marca ubiegłego roku.
IAR, jk