Katarzyna Saczuk z NBP wyjaśnia, że liczba osób wchodzących na rynek pracy jest znacznie niższa niż przechodzących na emeryturę.
To zmniejsza dostępność pracowników, a przyjeżdżających do Polski emigrantów, na przykład z Ukrainy, jest za mało, żeby wypełnić tę lukę.
Katarzyna Saczuk dodaje, że w najbliższych latach sytuację mógłby poprawić wzrost aktywności zawodowej Polaków. Chodzi między innymi o powrót do pracy osób w wieku przedemerytalnym albo promowanie aktywności wśród młodych, którzy jeszcze się uczą.
Ekspert NBP uważa, że jednym ze sposobów pozyskiwania potrzebnych pracowników mogą być zachęty do pracy dla kobiet wychowujących dzieci.
Jednocześnie, autorzy raportu wskazali, że procesy demograficzne i wynikająca z nich coraz mniejsza liczba pracowników na rynku sprzyjają wzrostowi wynagrodzeń Polaków.
IAR, jk