Polska niestety nie jest krajem bogatym w wodę i choć żyjemy w strefie klimatu umiarkowanego, a nie w tropikach, wody w Polsce mamy mało, potwierdza Sławomir Brzózek z Fundacji Nasza Ziemia.
Sławomir Brzózek Biorąc pod uwagę ilość dostępnej wody na mieszkańca, to Polska jest niestety w ogonie krajów europejskich.
- Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że wody w Polsce jest bardzo dużo, bo mamy i jeziora, i rzeki, i morza. Biorąc pod uwagę ilość dostępnej wody na mieszkańca, to Polska jest niestety w ogonie krajów europejskich. Przeciętny Polak ma do dyspozycji rocznie ok. 1,6 tys. m³ wody. Podczas gdy Europejczyk średnio ma trzy razy tyle, ponad 4,5 tys. m³ wody - podaje liczby gość radiowej Jedynki.
Jak wykorzystujemy zasoby wodne?
Ekspert wyjaśnia, kto i gdzie zużywa tej wody najwięcej.
- Jak spojrzymy na dane o zużyciu wody, to się okaże, że my na potrzeby życiowe, jedzenie i picie zużywamy zaledwie ok. 0,5 proc. całej wody wykorzystywanej w Polsce. 75 proc. idzie na potrzeby przemysłu, ok. 10 proc. to jest to, co zużywa rolnictwo, a na potrzeby komunalne wykorzystujemy 15 proc. tej wody – zauważa ekspert.
Cena metra sześciennego wody
Średni koszt metra sześciennego zimnej wody w Polsce, w zależności od miejsca, dostępności źródeł i sposobu uzdatniania kosztuje od 8 do 10 zł. Marzena Wojewódzka z Wodociągów Warszawskich mówi, ile kosztuje woda statystycznego warszawiaka.
- W Warszawie 1 m³ zimnej wody kosztuje 4,54 zł. Są to więc koszty, które są średnie, jeżeli chodzi o skalę ogólnopolską. Natomiast faktycznie litr zimnej warszawskiej kranówki kosztuje nieco ponad 1 grosz – zaznacza rozmówczyni Jedynki.
Woda, ta która płynie z naszych kranów, nie jest więc tania. Ale nie tylko ze względów ekonomicznych powinniśmy nią gospodarować oszczędnie. Zasobów wody, nadającej się do konsumpcji, ciągle ubywa z powodu rozwoju przemysłu i rolnictwa i innej działalności człowieka.
Elżbieta Mamos, awi