Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 23.05.2017

PKP Intercity odstąpiły od zakupu 10 pociągów Dart od Pesy. Ta mówi, że to nie pozostanie bez wpływu na jej kondycję

PKP Intercity odstąpiły od zakupu 10 pociągów typu Dart od bydgoskiej Pesy w ramach zamówienia uzupełniającego - poinformował we wtorkowym komunikacie zarząd PKP Intercity.

Zarząd przypomniał, że 23 maja br. upływa 3-letni okres, w którym PKP Intercity ma możliwość dokonania tzw. zamówień uzupełniających na maksymalnie 10 Elektrycznych Zespołów Trakcyjnych (EZT) od bydgoskiej Pesy w związku z umową z 2014 r.

"Zamówienie uzupełniające zostało przewidziane w pierwotnej umowie, jednak z prawnego punktu widzenia nie jest to wystarczające do tego, aby PKP Intercity mógł z tej możliwości skorzystać. Prawo zamówień publicznych i regulacje unijne wymagają bowiem przy tym spełnienia określonych warunków" - zaznaczono w komunikacie.

Pesa: decyzja PKP Intercity nie bez wpływu na kondycję fabryki

Bydgoska Pesa jest rozczarowana odstąpieniem PKP Intercity od zakupu 10 pociągów typu Dart w ramach zamówienia uzupełniającego. Oceniła, że decyzja nie pozostanie bez wpływu na jej kondycję finansową i stan zatrudnienia oraz będzie problemem dla kilkuset kontrahentów.

W komunikacie przekazanym we wtorek PAP Pesa napisała, że decyzję PKP Intercity przyjmuje do wiadomości i szanuje, choć jest rozczarowana, "że PKP IC nie wzbogaca swojej floty o nowe pociągi, które – mimo, że zostały zbudowane w rekordowym w skali Europy czasie 13 miesięcy", a "po wyeliminowaniu problemów +wieku dziecięcego+ i naprawieniu błędów naszych poddostawców osiągnęły wskaźniki niezawodności na poziomie średnio 97 proc."

Problem dla Pesy i kooperantów

Pesa podkreśliła, że rezygnacja przez przewoźnika z opcji na dodatkowe pociągi jest nie tylko problemem dla firmy, ale dotyczy także kilkuset firm współpracujących przy projektowaniu i produkcji.

"Dla Pesa decyzja PKP IC nie pozostanie zapewne bez wpływu na kondycję finansową i politykę zatrudnienia, a przypominamy, że mimo braku zamówień z rynku krajowego w roku 2016, inaczej niż konkurencja, nie zwalnialiśmy pracowników, czekając na zamówienie Dart" - napisano w komunikacie.

Producent taboru szynowego zaznaczył, że dzięki dywersyfikacji produktów i rynków ma dla kogo pracować. Obecnie realizuje zamówienia na elektryczne zespoły trakcyjne dla Przewozów Regionalnych, Kolei Śląskich i Podkarpacia, będzie też dostarczać tramwaje dla Bydgoszczy i Łodzi. Dodał również, że jest w trakcie produkcji i homologacji pojazdów dla Deutsche Bahn, a z PKP Intercity wiąże go projekt budowy lokomotywy dwunapędowej.

"Jesteśmy przekonani, że zamówień z polskiego rynku będzie jeszcze więcej, a zebrane do tej pory doświadczenia, innowacyjne projekty i kompetencje załogi oraz poddostawców zostaną dobrze wykorzystane w ramach programu Luxtorpeda 2.0" - oceniły władze spółki.

Pesa do komunikatu dołączyła skrócony raport z badania poziomu satysfakcji z podróżowania pociągami Dart, przeprowadzony przez Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu na próbie 1270 pasażerów. Z raportu wynika m.in., że średnia ocen opisujących odczuwalny przez pasażerów komfort jazdy pociągiem Dart wynosi 8,2 (w 10-stopniowej skali), 75 proc. pasażerów pozytywnie oceniało komfort jazdy, a jednie 2 proc. wydało negatywne oceny.

Pierwotny przetarg jest współfinansowany ze środków UE

Spółka wyjaśnia, że pierwotny przetarg jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach konkretnego projektu, a pojazdy Pesy są przeznaczone do realizacji międzywojewódzkich przewozów pasażerskich na terenie Polski na ściśle określonych relacjach.

"Nowe pojazdy powinny być zatem wykorzystywane na tych trasach. Takiej potrzeby nie ma, ponieważ trasy te są w wystarczającym stopniu obsługiwane przez dotychczasowe pociągi nabyte od Pesa" - napisano w komunikacie.

Jak informuje spółka, PKP Intercity powinno wykazać, że ze względów technicznych związanych z ich użytkowaniem jedynie pojazdy Pesa mogą zaspokoić jej ewentualne oczekiwania.

"To oznaczałoby, że gdyby nawet dotychczas wykorzystywane pojazdy nie zapewniały wystarczającej obsługi wskazanych tras, dla osiągnięcia tego celu konieczne byłoby łączenie składów w większe. W takim bowiem przypadku można by mówić o spełnieniu warunku dotyczącego kompatybilności technicznej. Oznaczałoby to, że PKP Intercity nie mógłby np. zwiększyć częstotliwości kursowania pociągów, ponieważ w takiej sytuacji poza składami Pesa Dart na danej trasie mogłyby przecież kursować pociągi innych dostawców" - wyjaśniono.

Kolejowy przewoźnik rozstrzygnął przetarg na dostawę 20 pociągów typu Dart w lutym 2014 r. PKP Intercity wydały na ten cel ok. 1,3 mld zł, w tym ok. 570 mln zł pochodziło z pieniędzy unijnych. Umowa obejmuje również serwis pociągów przez kolejnych 15 lat. Przewoźnik w kontrakcie zagwarantował sobie możliwość dokupienia kolejnych dziesięciu składów.

PAP, awi