Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 07.07.2017

PLL LOT uruchomią połączenia z Budapesztu do USA

Polskie Linie Lotnicze LOT uruchomią bezpośrednie połączenia z Budapesztu do dwóch miast w Stanach Zjednoczonych. Polski przewoźnik od maja przyszłego roku będzie latał ze stolicy Węgier do Nowego Jorku i Chicago. Na budapesztańskim lotnisku ogłoszone zostały szczegóły nowych połączeń.

W uroczystości wzięli udział między innymi wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki oraz prezes LOT Rafał Milczarski.

To pierwsze od 2011 roku bezpośrednie połączenie z Węgier do USA oraz pierwsze realizowane przez polskiego przewoźnika z ominięciem naszego kraju.

Samoloty LOT-u będą latać do Nowego Jorku cztery razy w tygodniu, a do Chicago - dwa razy w tygodniu. Rejsy będą obsługiwane przez samoloty typu Boeing 787 Dreamliner.

Ze statystyk wynika, że rocznie z Budapesztu do Stanów Zjednoczonych podróżuje około 165 tysięcy osób. Przesiadają się we Frankfurcie nad Menem, Paryżu, Londynie i Amsterdamie. Przedstawiciele polskiego przewoźnika liczą, że jest to szansa na przejęcie tych pasażerów.
Bilety na przyszłoroczne rejsy można kupować od dzisiaj.

Emilewicz: nowy zarząd LOT postawił na budowę mocnego hubu

Nowy zarząd LOT postawił na budowę mocnego hubu regionalnego i to przynosi efekty - powiedziała w piątek wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Emilewicz, która była gościem TVP Info, odniosła się do informacji, że PLL LOT będzie pełnił rolę narodowego przewoźnika Węgier, choć jeszcze niedawno miał bardzo poważne kłopoty.

Media podały, że Polskie Linie Lotnicze LOT będą obsługiwać połączenia transatlantyckie ze stolicy Węgier do Stanów Zjednoczonych. Samoloty Dreamliner polecą z węgierskiej stolicy do Chicago i Nowego Jorku. W piątek w Budapeszcie zostanie podpisane porozumienie w tej sprawie.

Wiceszefowa resortu rozwoju przypomniała o skutecznie przeprowadzonej notyfikacji pomocy publicznej dla polskiego przewoźnika, która - jak mówiła - zakończyła "pewien proces" w jego historii.

- Polityka poprzedniego zarządu uruchamiania nierentownych linii nie sprzyjała rozwojowi - dodała.

Jak mówiła, LOT "bardzo mocno" wszedł do krajów bałtyckich - stał się udziałowcem estońskich linii lotniczych. W marcu br. LOT zawarł umowę o strategicznej współpracy z estońskim narodowym przewoźnikiem - Nordiką. Pod koniec lutego objął 49 proc. udziałów w jej spółce córce - Regional Jet.

- LOT-em latamy nie tylko my, ale tez mieszkańcy Litwy, Łotwy i Estonii - powiedziała.

W jej ocenie właśnie przez takie działania realizuje się idea Trójmorza. Zdaniem Emilewicz, przy dobrej, "odpowiednio agresywnej" polityce naszej linii lotniczej możemy stać się "istotnym graczem" w pasie między Adriatykiem i Bałtykiem.

Morawiecki: wyniki LOT-u są bardzo dobre

W strategii rozwoju PLL LOT zakładamy różne warianty, ten dotyczący inwestora cały czas jeszcze leży na stole - powiedział wicepremier, Mateusz Morawiecki. Dodał, że wyniki LOT-u są "bardzo dobre", spółka może stać się ważną linią dla wielu krajów Środkowej Europy.

Wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, pytany, czy LOT potrzebuje inwestora, powiedział, że "w strategii rozwoju LOT -u zakładamy różne warianty, i ten wariant również cały czas jeszcze leży na stole".

- Spójna strategia, połączona z wizją i umiejętne jej wdrożenie - daje bardzo dobre rezultaty - powiedział Morawiecki w Budapeszcie, gdzie uczestniczył w konferencji prasowej ogłaszającej nowe połączenia PLL LOT z Budapesztu do USA.

W jakim kierunku zmierze rozwój spółki?

Zgodnie z przyjętą w 2016 r. przez LOT strategią do 2020 r., rozwój spółki zmierza w kierunku, by linia stała się wiodącym przewoźnikiem lotniczym w Europie Środkowo-Wschodniej.

- Nie da się prowadzić działalności gospodarczej w tak skomplikowanych branżach, jak branża lotnicza z perspektywą jednego roku. Tutaj, trzeba mieć perspektywę 5, 10, 15 lat. I przekonałem pana prezesa i zarząd, że taką perspektywę należy zbudować, że taką powinni zaproponować strategię dla PLL LOT. I to zrobili. I to zaczęło przynosić rezultaty już kilka miesięcy temu - ocenił. 

Jego zdaniem, LOT może stać się "ważnym operatorem dla wielu krajów Środkowej Europy". - Dzisiaj, kiedy popatrzymy na wyniki LOT-u, to są one bardzo dobre - powiedział. "Kwartał po kwartale poprawiają się wszystkie współczynniki" - podkreślił. 

LOT w 2016 r. zarobił ponad 300 mln zł netto oraz 184 mln zł na działalności podstawowej, czyli przewozie pasażerów. W tegorocznym budżecie spółka zaplanowała 175 mln zł zysku z działalności podstawowej.

LOT ostatni raz uzyskał zysk ze swojej działalności podstawowej w 2014 roku. Rok później strata spółki z tego tytułu wyniosła 46,5 mln zł. W 2015 roku wynik netto też był ujemny i wyniósł -327,1 mln zł. Linia tłumaczyła wówczas, że strata wynikała m.in. z księgowego rozliczenia sprzedaży i leasingu zwrotnego sześciu Embraerów 170. Na ujemny wynik wpłynęła też konieczność przejęcia 10 bombardierów po Eurolocie. Do tego doszły niekorzystne różnice kursowe.

- Dzisiaj patrzymy na LOT w fazie jego ekspansji z ogromną nadzieją na docieranie do różnych rynków na całym świecie. To już nie tylko m.in. Pekin, Seul, czy Tokio i wiele innych miast na całym świecie. Rozmawiamy z liniami indonezyjskimi - powiedział Morawiecki. 

"Jeszcze 2-3 lata temu LOT był skazany "na wymarcie"

Jak tłumaczył wicepremier, jeszcze 2-3 lata temu, LOT był skazany "na wymarcie". "Dzisiaj pokazujemy, że Polacy potrafią zbudować takie powiązania biznesowe, takie rozwiązania operacyjne, które są korzystne w skomplikowanym dość (...) otoczeniu środkowo–europejskim. Mamy kraje Wyszehradzkie, które jednak mają różne interesy, ale zawsze staram się szukać tego co łączy. W tym przypadku z naszymi bratankami Węgrami udało się znaleźć bardzo dobre połączenie do Nowego Jorku i Chicago. Będziemy mieli bardzo dobry w tym interes. I także z korzyścią dla biznesu i turystyki węgierskiej" - powiedział.

W kwietniu br. prezes PLL LOT Rafał Milczarski mówił, że spółka jest zainteresowana współpracą z interesującymi partnerami rynku lotniczego. Podkreślił wówczas, że LOT nie ma "desperacji", żeby "komukolwiek się sprzedawać". Jak mówił wówczas, szukanie partnerów to dłuższy proces. "Szukanie inwestora to szukanie kogoś, kto poratuje w trudnej sytuacji. A my nie jesteśmy w trudnej sytuacji, więc nie potrzebujemy ratunku. Natomiast strategicznie LOT jest zainteresowany współpracą z interesującymi z perspektywy rynku lotniczego partnerami" - tłumaczył.

Linia podkreśla, że uruchomienie rejsów z Budapesztu to kolejny element realizacji strategii rentownego wzrostu spółki, która oprócz budowania silnego węzła przesiadkowego w Warszawie, zakłada wykorzystanie potencjału rynkowego w wybranych bezpośrednich połączeniach.

abo