Po uzyskaniu zgody na budowę lotniska, władze Suwałk nie marnują czasu. Znalazły już prywatnego inwestora, który pokryje większą część kosztów. Na pomoc w inwestycji zdecydował się... znany producent mebli - firma Forte. To zdecydowanie niecodzienna sytuacja.
Lotnisko ma kosztować około 16 milionów złotych, 10 milionów przeznaczy na ten cel Fabryka Mebli FORTE, która od ponad 20 lat ma zakład w Suwałkach, a teraz buduje drugi. Jak wyjaśnia prezes Maciej Formanowicz, chodzi o to, aby mieć szybki kontakt z dostawcami i klientami.
- W Suwałkach inwestujemy bardzo dużo, prawie 700 mln zł, w ogromnie nowoczesny zespół fabryk. To jest fabryka, która będzie produkować płyty i meble. Dla nas niezwykle istotny jest błyskawiczny dostęp do monterów i części zamiennych. Musimy mieć możliwość reagowania, bo każdy dzień postoju firmy kosztuje ogromnie dużo – podkreśla rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
Port dla małych samolotów
Lotnisko nie będzie duże. Projekt zakłada budowę portu dla małych samolotów przewożących do 50 pasażerów.
To bardzo oryginalne rozwiązanie, mówi Leszek Baj, analityk Polityki Insight - oceniając pomysł współfinansowania budowy lotniska przez samorząd i prywatną firmę. Jego zdaniem inwestycja w Suwałkach - w port biznesowy - ma sens.
- To oryginalny pomysł, który ewidentnie nie jest pod pasażerów linii regularnych, bo tam nie będą mogły lądować duże samoloty. Jest to posunięcie biznesowe, w okolicach Suwałk jest specjalna strefa ekonomiczna. To jest dodatkowy argument, którym mogą się pochwalić potencjalnym inwestorom, że można do nich łatwiej dolecieć biznesowym samolotem – uważa ekspert.
Lotnisko nie ma wygórowanych ambicji
Tym bardziej, że w okolicy nie ma innych lotnisk, a lotnisko w Suwałkach w przeciwieństwie do innych portów regionalnych nie ma wygórowanych ambicji, dodaje analityk.
- To, że ono z założenia jest nastawione na małe samoloty biznesowe, nie ruch regularny, pokazuje, że nie ma ono wielkich planów, mocarstwowych, tak jak inne lotniska. Być może jest to słuszne podejście, które spowoduje, że pieniądze tam nie będą przeinwestowane – mówi analityk.
Wzrośnie atrakcyjność regionu
Lotnisko z pewnością uatrakcyjni Suwałki, zarówno pod względem gospodarczym, jak i turystycznym, podkreśla Maciej Formanowicz.
- Suwaki są przepięknym regionem, prężnie rozwijającym się, i kontakt lotniczy uatrakcyjni ten region. Oczywiście musi tam powstać niewielki port lotniczy, żeby te koszty nie były zbyt wysokie. To jest duża szansa dla regionu – zaznacza rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
Podobnie uważa Leszek Baj.
- Tam, gdzie jest lepszy łańcuch logistyczny, łatwiej się dostać, łatwiej przetransportować towary, to jest argument za tym, żeby tam lokować fabryki. Powstanie lotniska w Suwałkach pomoże w tym i pozwoli rozwinąć specjalną strefę ekonomiczną i Polskę Wschodnią, która, jak wiemy, jest biedniejszym regionem – zauważa ekspert.
.
Budowa portu ma się zakończyć w listopadzie 2018 roku
Pas startowy będzie mieć długość tysiąca 320 metrów. Dodatkowo powstanie pas kołowania i płyta postojowa. Budowa lotniska ma się rozpocząć jeszcze w tym roku. Obiekt ma być gotowy w listopadzie przyszłego roku.
W województwie podlaskim podobne lotnisko ma powstać w Krywlanach. W lipcu władze Białegostoku ogłosiły przetarg na budowę utwardzonego pasa startowego. Ta inwestycja ma być zakończona również jesienią przyszłego roku.
Sylwia Zadrożna, Anna Wiśniewska