Jak mówi Naczelnej Redakcji Gospodarczej Marek Rogalski z Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska, najwięcej będzie zależało jak potoczy się sytuacja wokół Korei Północnej.
−To jest obecnie główny element ryzyka, i jeśli zobaczymy sygnały o deeskalacji tego problemu, to jest szansa, że złoty ponownie spróbuje się umocnić, mówi Marek Rogalski.
Ten scenariusz jest możliwy, gdyż, jak podkreśla analityk, nadal na świecie słabo stoi amerykański dolar.
Dzisiaj rano za dolara trzeba zapłacić 3,62 zł, za euro 4,28 zł, za franka szwajcarskiego 3,75 zł, a za funta brytyjskiego 4,71 zł.
Arkadiusz Ekiert, jk