Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 19.12.2017

GUS: produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna wyższa niż rok wcześniej

Gospodarka nadal rośnie - jak informuje GUS, produkcja przemysłowa w listopadzie wzrosła o 9,1 proc. rdr, o 8,8 proc. zwiększyła się w cenach stałych sprzedaż detaliczna rdr. W tym czasie wystrzeliła produkcja budowlano-montażowa – aż o 19,8 proc.
Posłuchaj
  • Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek przypomina, że w październiku produkcja wzrosła o ponad 12 procent w ujęciu rocznym. Według niej dane za listopad będą nieco słabsze, ale pokażą, że sytuacja w branży jest dobra./IAR/
  • Monika Kurtek uważa, że także informacje o sprzedaży detalicznej będą optymistyczne./IAR/.
  • Główny ekonomista banku PKO BP Piotr Bujak podkreśla, że informacje o produkcji są pozytywnym zaskoczeniem./IAR/.
  • Piotr Bujak dodaje, że dobre dane dotyczące sprzedaży to zasługa poprawiającej się sytuacji finansowej Polaków./IAR/.

Jednocześnie zanotowano spadki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w stosunku do października.

Sprzedaż detaliczna w listopadzie większa o 8,8 proc.

W listopadzie br. odnotowano wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych w skali roku o 8,8 proc. (wobec wzrostu o 7,1 proc. przed miesiącem oraz o 7,4 proc. w listopadzie 2016 r.).

W porównaniu z październikiem br. miał miejsce spadek sprzedaży detalicznej o 1,9 proc. (wobec spadku przed rokiem o 3,4 proc.).

W listopadzie produkcja sprzedana wyższa o 9,1 proc., budowalno-montażowa o 19,8 proc.

Jak czytamy w komunikacie GUS, w listopadzie br. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 9,1 proc. w porównaniu z listopadem ub. roku, a produkcja budowlano-montażowa – o 19,8 proc.

 W  okresie styczeń – listopad br. produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 6,9 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku, kiedy notowano wzrost o 3,1 proc., natomiast produkcja budowlano-montażowa była o 12,8 proc. wyższa niż przed rokiem, kiedy notowano spadek o 15,3 proc

Ceny produkcji w listopadzie wzrosły o 1,8 proc.

Ceny produkcji przemysłowej w listopadzie wzrosły rdr o 1,8 proc., a w ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,1 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny.

Ekonomiści w przeprowadzonej przez PAP ankiecie prognozowali, że ceny producentów w ujęciu rocznym wzrosły o 2,2 proc., a w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,3 proc.

BGK: gospodarka nie traci wigoru wzrost gospodarczy napędzany trzema filarami: konsumpcją, inwestycjami i eksportem

Jak pisze Tomasz Kaxczor z BGK,  sektor przemysłowy rosnąc o 9,1 proc. rdr nie odpuszcza, przy czym samo przetwórstwo przemysłowe odnotowuje imponujący wzrost o 10,9 proc. rdr.

Zapewne oznacza to, że eksport ma się dobrze, pomaga także koniunktura w budownictwie. Warto jednak podkreślić, że po wyeliminowaniu wahań sezonowych notujemy półprocentowy spadek w porównaniu z październikiem.

Drobne spowolnienie w przemyśle z nawiązką odrabia budownictwo rosnąc o 19,8 proc. rdr. Przy tym wzrost w budownictwie przyspiesza i w stosunku do października produkcja była o 3,2 proc. wyższa (dane odsezonowane). Odnotujmy jeszcze spory spadek inflacji PPI, do 1,8 proc. rdr, w którym sporą rolę odegrał efekt bazy w przemyśle górniczym i wydobywczym.

Mamy już niemalże komplet miesięcznych danych za listopad i obraz gospodarki przez nie nakreślony jest jednoznaczny. Gospodarka nie straciła wigoru z trzeciego kwartału, a w obszarze konsumpcji widać nawet przyrost apetytów. Co więcej, dynamiczny wzrost w budownictwie, szczególnie w budowie obiektów inżynierii lądowej i wodnej sugeruje, że słabiutkie we wcześniejszych miesiącach inwestycje powoli nabierają tempa i jeśli tak się stanie czwarty kwartał może być pierwszym, w którym gospodarczy silnik napędzać będą wszystkie ważne cylindry: konsumpcja, inwestycje i eksport. Wzrost na poziomie 4,3 w całym 2017 roku wydaje się być w zasięgu ręki.

mBank: Szykuje się kolejny wysoki odczyt PKB w IV kwartale. Spadek PPI odzwierciedla w zasadzie tylko ceny węgla.

Jak czytamy w komentarzu mBanku, produkcja przemysłowa wzrosła w listopadzie o 9,1%, nieco wolniej od naszej prognozy. Wspominaliśmy przed odczytem, że spowolnienie będzie związane z bazą statystyczną z ubiegłego roku. Jak to zwykle z bazami bywa, precyzyjny szacunek spowolnienia był trudny, tym bardziej że dokonał się po wyjątkowo wybujałym październiku.

Inwestycje prywatne nadal na niskim poziomie

Dokonywana na podstawie produkcji ocena aktywności gospodarczej podlegałaby rewizji w dół, gdyby nie wyjątkowo dobra sytuacja w produkcji budowlano-montażowej. Łącząc oba fakty konkludujemy, że dynamika gospodarki w IV kwartale będzie zbliżona, lecz nieco jednak niższa od tej odnotowanej w III kwartale. Słabsza produkcja przemysłowa oraz wysokie odczyty produkcji budowlano-montażowej pozwalają sądzić, że prywatna aktywność inwestycyjna (z wyłączeniem mieszkań) pozostaje wciąż na dość niskim poziomie. Przyspieszenie nakładów brutto na środki trwałe wygeneruje się z inwestycji publicznych.

Pozytywnie zaskakuje produkcja budowlano-montażowa   

 Pozywanie zaskoczyła produkcja budowlano-montażowa, która w listopadzie wzrosła o 19,8% względem analogicznego miesiąca zeszłego roku. Wprawdzie jest to dynamika nieco niższa niż w październiku, jednak okoliczności są zupełnie inne, na co wskazywał dużo niższy konsensus rynkowy i nasza prognoza (poniżej 15%).

Po wyeliminowaniu czynników o charakterze sezonowym wzrost w ujęciu miesięcznym wyniósł 3,2%, przełamując trwający przez 3 miesiące marazm w tej kategorii. Ostatnie odbicie w tej kategorii nie było jednak trwałe, dlatego przestrzegamy przed huraoptymizmem. Łyżką dziegciu może być zmiana z wieloletniego wzorca w sezonowości w listopadzie, jednak nie może ona w całości tłumaczyć rozbieżności między prognozą a odczytem. Na szczegóły zaskoczenia będziemy musieli do publikacji danych kwartalnych, jednak może ono wynikać z nadrabiania zaległości w inwestycjach publicznych (np. drogowych).

Bank Millennium: utrzymuje się nadal dobra koniunktura w gospodarce

Listopadowe dane dotyczące produkcji przemysłowej, budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej potwierdzają dobrą koniunkturę w polskiej gospodarce, piszą w komentarzu analitycy Banku Millenium.

 Dynamika produkcji przemysłowej w tym okresie jednak nieco spowolniła do 9,1% r/r po wzroście o 12,3% przed miesiącem, w dużej mierze zgodnie z konsensusem rynkowym wynoszącym 9,0% r/r. W listopadzie br. wzrost tej kategorii wspierany był korzystnym układem kalendarza. Po wyeliminowaniu czynników o charakterze sezonowym i kalendarzowym produkcja przemysłowa wzrosła o 6,9% w stosunku do analogicznego miesiąca ub.r. i minimalnie obniżyła się w stosunku do października br. (-0,5 m/m).

Dane potwierdzają dobrą koniunkturę w polskim przemyśle. Wynikom tego sektora pomaga ożywienie gospodarcze u naszych głównych partnerów handlowych i rosnący eksport. Dodatkowym wsparciem jest silny popyt krajowy, konsumpcyjny, jak i inwestycyjny. W rezultacie wzrost produkcji ma szeroki zakres, obejmuje producentów dóbr konsumpcyjnych, jak i inwestycyjnych, eksporterów, jak i dostawców na rynek krajowy. Dzisiejsze dane wskazują bowiem, że wzrost produkcji w ujęciu rocznym odnotowano w 29 spośród 34 działów przemysłu.

Trwa odbudowa inwestycji?

Pozytywnie zaskoczyły natomiast dane o produkcji budowlano-montażowej, która w listopadzie wzrosła o 19,8% r/r wobec wzrostu o 20,3% r/r miesiąc wcześniej. Oznacza to utrzymanie wzrostowego trendu inwestycji budowlanych. Wciąż najsilniej rośnie produkcja firm specjalizujących się we wznoszeniu obiektów inżynierii lądowej i wodnej (+24,6% r/r), odzwierciedlając odbicie inwestycji infrastrukturalnych współfinansowanych ze środków unijnych. Dwucyfrowe wzrostu produkcji widoczne były jednak we wszystkich grupach przedsiębiorstw, co wpisuje się trend dalszej odbudowy inwestycji w gospodarce.

Lepsza od oczekiwań sprzedaż detaliczna

Dane o sprzedaży detalicznej potwierdziły mocną konsumpcję. W listopadzie sprzedaż detaliczna wzrosła w ujęciu realnym o 8,8% r/r wobec 7,1% r/r w październiku, co było wynikiem lepszym od oczekiwań.

Najbardziej rośnie sprzedaż dóbr trwałego użytku – aut, agd, odzieży

Podobnie jak w miesiącach poprzednich wzrosty sprzedaży miały szeroki zakres, choć najdynamiczniej rosła sprzedaż dóbr trwałego użytku – sprzedaż samochodów wzrosła o 15,9% r/r, sprzętu AGD, RTV i mebli o 14,8% r/r, odzieży i obuwia o 26,4% r/r. To wskazuje na fundamentalny charakter wzrostu konsumpcji, która pozostaje głównym motorem wzrostu gospodarczego. Rosnące dochody realne, optymistyczne nastroje konsumentów, a także realnie ujemne stopy procentowe sprzyjają wzrostowi konsumpcji. Przy czym część wydatków konsumpcyjnych na dobra trwałe, m.in. na samochody, może mieć formę inwestycji ucieczkowych ze względu na niskie stopy procentowe. W kolejnych miesiącach konsumpcja utrzyma się w trendzie wzrostowym, choć ze względu na czynniki bazowe może nieznacznie wyhamować.

Wyniki troche słabsze, ale potwierdzają dobrą sytuację

Łukasz Bugaj z Domu Maklerskiego BOŚ spodziewał się, że wskaźniki dotyczące produkcji i sprzedaży ukształtują się ona na nieco niższym poziomie niż w październiku, ale nadal będą wysokie. W jego ocenie, będą potwierdzać dobrą sytuację naszej gospodarki.

Ekonomiści oczekiwali, że tak produkcja przemysłowa jak i sprzedaż detaliczna nadal będzie szybko rosła

W przypadku pierwszego wskaźnika rynek oczekuje wzrostu na poziomie 9 procent, a w przypadku drugiego rzędu 7,5 procent.

Nie hamuje też sektor budowlany

Zdaniem analityków produkcja montażowo-budowlana w listopadzie, liczona rok do roku, mogła wzrosnąć o 14 procent.

mBank: spowolnienie w produkcji, dalsze wysokie tempo sprzedaży detalicznej

Według analityków mBanku, pomimo utrzymania różnicy dni roboczych na niezmienionym poziomie, należy się spodziewać wyraźnego spowolnienia produkcji przemysłowej, będącego konsekwencją silnego efektu wysokiej bazy z poprzedniego roku - produkcja wkracza w kilkumiesięczny okres wysokiej bazy.

Dynamika sprzedaży detalicznej naszym zdaniem utrzyma się na poziomie z poprzedniego miesiąca (8,1 wobec 8,0% r/r), co będzie wypadkową nadganiania w niektórych sekcjach (żywność, odzież i obuwie) i spowolnienia w innych (samochody).

Jak piszą w swoim porannym komentarzu, nie spodziewają się działania efektów bazowych związanych z wydatkowaniem środków z programu 500+. Dane o PPI pokażą spadek rocznej dynamiki cen producenckich z uwagi na efekty bazowe w cenach węgla.

Bank Millennium: mniejsza dynamika produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej

Z kolei analitycy Banku Millennium oczekują, że w listopadzie dynamika produkcji przemysłowej, budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej (w ujęciu nominalnym) spowolni w stosunku do października, kiedy dane te wspierane były pozytywnym układem kalendarza.

Piszą w swoim porannym komentarzu, że zgodnie z ich szacunkami wzrost produkcji przemysłowej wyniesie 10,1% r/r, a sprzedaży detalicznej 7,6% r/r. Prognozy te są nieco wyższe niż konsensus rynkowy. Według naszych szacunków dynamika produkcji budowlano-montażowej w listopadzie obniży się do 8,9% r/r z 20,3% r/r przed miesiącem.