Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Adam Kaliński 15.02.2018

Rekordzista z 66 mln złotych do oddania. Przybywa niesolidnych dłużników

Ponad 2 mln 515 tys. Polek i Polaków nie radziło sobie z terminową spłatą kredytów i bieżących rachunków na koniec 2017 r. Wartość ich przeterminowanych zobowiązań sięgnęła 64,5 mld zł – wynika z "Raportu InfoDług" opublikowanego przez BIG InfoMonitor.

Jak wskazano, przez rok długi wzrosły o 10,8 mld zł, a niesolidnych dłużników przybyło 193 tys. "Ich liczba dorównuje już niemal liczbie dorosłej ludności woj.: lubuskiego, opolskiego i podlaskiego" – czytamy w raporcie.

Szybkie tempo wzrostu zaległości

W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK, jak zaznaczono, znajduje się ponad 2 mln 515 tys. osób z problemami w terminowym opłacaniu rachunków i kredytów. "Łączna wartość ich zaległości osiągnęła na koniec 2017 r. 64,49 mld zł. Średnia zaległość to już 25 643 zł o 2 524 zł więcej niż rok temu"  podkreślono.

Według autorów raportu w minionym roku utrzymał się trend z 2016, szybszego tempa wzrostu kwoty zaległości niż liczby dłużników. "Tym razem wartość długów powiększyła się o 20 proc. – 10,8 mld zł, a liczba osób z problemami o ponad 8 proc. – 193 tys." - zaznaczono.

Lepiej zarabiamy, bardziej się zadłużamy

Według prezesa BIG InfoMonitor Sławomira Grzelczaka na wzrost udziału wysokich zaległości i spadek niskich, może mieć wpływ poprawa sytuacji finansowej gospodarstw domowych, "która z jednej strony podwyższa aspiracje konsumpcyjne i zwiększa zdolność kredytową przekładając się na wyższe kwoty zaciąganych kredytów, a z drugiej pozwala spłacić ciążące na nich do tej pory niewysokie zaległości".

"Dobrze pokazały to nasze badania przeprowadzone wśród beneficjentów programu 500+. Dla 30 proc. ankietowanych gospodarstw domowych, zastrzyk finansowy w postaci 500+, był szansą na spłacenie ciążących na nich nieuregulowanych zobowiązań częściowo lub w całości, ale dla 5 proc. okazał się sposobem na uzyskanie wreszcie kredytu lub pożyczki, bo wcześniej nie mieli wystarczającej zdolności kredytowej" - wskazał, cytowany w komunikacie, Grzelczak.

Największe problemy wsród 35-44 latków

W Raporcie InfoDług przybyło głównie osób z długami wynoszącymi co najmniej 10 tys. zł, stanowią one 40 proc. ogólnej liczby niesolidnych dłużników widocznych w BIG InfoMonitor i BIK - wskazano. "W efekcie, średnia wartość zaległości jednej osoby wzrosła z 23 119 zł do 25 643 zł (11 proc.). Dalej natomiast spada udział osób z mniejszymi zaległościami. Z niespłacanym długiem do 5 tys. zł na koncie, pozostaje obecnie niecałe 46 proc. dłużników wobec 48 proc. przed rokiem i 52 proc. przed dwoma laty" – czytamy.

Jak wynika z raportu, największe problemy z przeterminowanymi płatnościami występują wśród 35-44 latków. W tej kategorii wiekowej problem ten dotyczy co dziewiątej osoby. Między 35 a 44 lata ma natomiast co czwarty z 2,5 mln dłużników. Do nich należy niemal co trzecia niespłacona złotówka z 64,5 mld zł zaległości.

Przez rok najwięcej niesolidnych dłużników przybyło w województwach: mazowieckim, pomorskim, lubuskim, dolnośląskim i zachodniopomorskim.

Według raportu rekordzista, 61 latek z Lubelszczyzny, ma zadłużenie na ponad 66 mln zł.

PAP, ak, NRG