Dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka z Uniwersytetu Warszawskiego mówi, że część zasług trzeba jednak oddać gospodarczej koniunkturze.
- W zeszłym roku była ona znacznie lepsza, niż ta zakładana w budżecie, bo zapisano w nim, że gospodarka urośnie o 3,8 procent, a urosła o 4,6 procent. Należy mówić o tym, że duża część tych powiększonych przychodów z VAT-u to skutek lepszej koniunktury gospodarczej - podkreśla.
Koniunktura i nie tylko
Ministerstwo Finansów odpowiada, że w innych latach dobra koniunktura nie dawała takich efektów.
- Najnowsze wyliczenia metodą Komisji Europejskiej pokazują, że domknięcie VAT-owej luki stoi za conajmniej 17 miliardami dodatkowych wpływów - mówi wiceminister finansów Leszek Skiba. Jak dodaje, ten dodatkowy wpływ to zasługa tzw. compliance, czyli poprawy dostosowywania się podatników do regulacji.
Premia dla uczciwych
Ważną zmianą dla przedsiębiorców będzie wejście w życie od lipca tzw podzielnej płatności - chodzi o to by podatek przy przelewie trafiał na osobne konto bankowe. Ostatecznie, jak mówi dr Krzysztoszek, przedsiębiorcy mają powody do zadowolenia, bo od wielu lat zwracali oni uwagę, że firmy, które nie regulowały na bieżąco zobowiązan, stanowiły dla nich nieuczciwą konkurencję.
To nie koniec uszczelniania
Zdaniem resortu finansów w tym roku uda się ściągnąć dodatkowe 10 miliardów złotych. Jak deklaruje wiceminister Leszek Skiba, uszczelnianie luki w podatku VAT i CIT będzie jeszcze możliwe w następnych latach.
Jednym ze spobów wyłudzeń VAT jest wystawienie tzw. pustej faktury na transakcję, która nie miała miejsca i odliczenie podatku. Prawdopodobnie najwięcej kosztowały budżet działania grup przestępczych, które do wyłudzeń powoływały tzw firmy-słupy.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Marcin Jagiełowicz, md