Zdaniem wiceministra inwestycji i rozwoju Adama Hamryszczaka, diagnoza da odpowiedź na wiele pytań. Badanie wykaże, jakie są dostępne zasoby kadrowe, jakich absolwentów kształcą miejscowe szkoły i uczelnie i jaki jest poziom znajomości języków obcych. Zleceniodawcy badań chcą też wiedzieć, jaka jest dostępność powierzchni biurowej i inwestycyjnej oraz jakie są koszty pracy w danym mieście.
Biznes szuka mniejszych ośrodków
Diagnozę wykona Związek Sektora Usług Biznesowych. Paweł Panczyj z zarządu firmy powiedział, że biznes już się rozgląda za mniejszymi ośrodkami. Do diagnozy zostały wybrane te miasta, które mają państwowe wyższe szkoły zawodowe. Paweł Panczyj podkreślił, że to właśnie wykwalifikowani absolwenci są bardzo cenni dla biznesu.
Diagnoza zakończy się jesienią tego roku.
Z badań Polskiej Akademii Nauk, na które powoduje się resort inwestycji i rozwoju wynika, że w Polsce jest 255 średnich miast. Prawie połowa z nich traci swoje funkcje społeczne i gospodarcze.
IAR, ak, NRG