Projekt jako jedyny ma zielone światło od rządu choć całkowitego poparcia nie dają mu ani banki ani reprezentanci frankowiczów, którzy przed chwilą oburzeni wyszli z posiedzenia.
Dyskusja toczy się wokół jedynej propozycji jaka pozostała na stole, czyli prezydenckiego projektu, który ma poparcie rządu. To wyważenie racji wszystkich stron. - Ta ustawa nie rozwiązuje wszystkich problemów, takimi cudotwórcami nie jesteśmy - mówił przewodniczący podkomisji do spraw ustaw frankowych Tadeusz Cymański.
Projekt przewiduje powstanie dwóch funduszów: wsparcia, z którego otrzymywać pomoc mają kredytobiorcy mający trudności z regulowaniem rat, oraz konwersji, z którego pieniądze mają trafić przewalutowania.
Pierwsze rozwiązanie jest adresowane do wszystkich kredytobiorców mieszkaniowych - nie tylko walutowych.
W czasie rozpoczętych wczoraj obrad komisji największe kontrowersje budziło drugie rozwiązanie. Prezes Związku Banków Polskich, Krzysztof Pietraszkiewicz proponował przerwanie prac i dwa tygodnie konsultacji dla mechanizmu konwersji, ale komisja zdecydowała się pracować dalej.
- Zaproponowałem konsultacje z komitetem stabilności finansowej oraz Kancelarią Prezydenta, żeby szukać optymalnego rozwiązania - dodał Pietraszkiewicz.
Dla banków fundusz konwersji to koszt nawet 3 mld złotych. Pomysł krytykowali też przedstawiciele Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu
- Jeśli kredytobiorca skorzysta z funduszu konwersji to jest jednoznaczne z uznaniem długu a to z kolei zamyka drogę do dochodzenia swoich praw przed sądem w sporze przeciwko bankom - mówiła Barbara Husiew, wiceprezes stowarzyszenia.
Rozwiązania bronił przedstawiciel wnioskodawcy prezydencki minister Paweł Mucha. Jego zdaniem obowiązkowa wpłata na fundusz konwersji zmusi banki do zawierania korzystnych dla klientów warunków odwalutowania, bo w przeciwnym razie nie skorzystają z pieniędzy, które wnieśli do funduszu.
W funduszu konwersji nie będą uczestniczyć banki w postępowaniu naprawczym. To zła wiadomość dla klientów Idea Banku i Getin Noble Banku, ale zdaniem wnioskodawców banki mogą składać swoim klientom propozycje konwersji, bo dzięki temu wpłacą mniej do funduszu po wyjściu z postępowania naprawczego.
Czekamy na wyniki głosowania. Jeśli komisja przegłosuje prezydencki projekt to trafi on pod obrady Sejmu.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Marcin Jagiełowicz, kw