Podpisane memorandum o współpracy w energetyce jądrowej to - jak czytamy na twitterze polskiej ambasady w Stanach Zjednoczonych - konkretny krok w strategicznym dialogu.
- Memorandum to na razie deklaracja polityczna - daleko jej do biznesowego konkretu. Pojawia się jednak możliwość sfinansowania drogiego projektu - komentował w radiowej Jedynce Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu Biznes Alert.
Według zeszłorocznych wyliczeń ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, budowa elektrowni atomowej kosztowałaby do 75 miliardów złotych.
Zdaniem Wojciecha Jakóbika, wejście w atom to dla Polski niezależność energetyczna i spełnienie wyśrubowanych standardów unijnej polityki klimatycznej. Teraz jednak polski rząd musi ostatecznie potwierdzić, że chce postawić na elektrownie jądrowe - oficjalna wersja strategii energetycznej Polski na najbliższe 20 lat ma zostać opublikowana latem.
Gospodarczych wątków wczorajszego spotkania w Białym Domu jest więcej. PGNiG i amerykańska firma Venture Global podpisały aneks do umowy na skroplony gaz sprowadzany z Luizjany. Ostatecznie do polskiej spółki od 2023 roku ma trafiać 3,5 miliona ton surowca rocznie.
- Kontrakt jest warty 8 miliardów dolarów. Gaz w części trafi do Polski - resztą PGNiG będzie mógł handlować - powiedział Wojciech Jakóbik.
Kontrakt na dostawy rosyjskiego gazu wygaśnie w 2022 roku.
Marcin Jagiełowicz, ak, NRG