- Służby muszą być wyposażone w najnowocześniejsze narzędzia, w najnowocześniejsze instrumenty, które pozwolą realizować postawione przed nimi zadanie. Dzisiaj mogę powiedzieć, że jestem dumny z tego, że państwo polskie za przyczyną Inspekcji Transportu Drogowego może korzystać ze wsparcia w podniesieniu poziomu bezpieczeństwa na drogach, wsparcia najnowocześniejszego sprzętu stosowanego w Europie i na świecie - powiedział Andrzej Adamczyk.
Minister podkreślił, że najnowocześniejszy sprzęt pozwoli eliminować z ruchu największe zagrożenia, takie jak samochody o niesprawnym układzie hamulcowym, niesprawnym układzie kierowniczym, samochody przeładowane. Przypomniał, że najnowocześniejszy sprzęt otrzymuje nie tylko Inspekcja Transportu Drogowego, ale i policja czy straż pożarna.
Sprzęt z wysokiej półki
Alvin Gajadhur, Główny Inspektor Transportu Drogowego poinformował, że na efektywność furgonów przeznaczonych do kontroli pojazdów będzie wpływało ich nowoczesne wyposażenie.
- Te pojazdy będą wyposażone m.in. w zestawy przenośnych wag, dymomierz, rozmaite testery. W furgonach będą również elementy, które w przypadku kolizji bądź wypadku umożliwią zabezpieczenie miejsca, w którym doszło do niebezpiecznej sytuacji. Wewnątrz pojazdów będą przestrzenie biurowe, w których inspektorzy w oparciu o nowoczesny sprzęt, w tym laptopy i drukarki, będą mogli przeprowadzać kontrole na drogach. Ten rodzaj przenośnego biura inspektorów transportów ułatwi ich codzienne starania o utrzymywanie szeroko rozumianego bezpieczeństwa na drogach polskich - powiedział Alvin Gajadhur.
PolskieRadio24.pl, PAP, md