Według danych "Kommiersanta" eksport gazu rurociągiem tranzytowym przez Ukrainę zmniejszył się niemal trzykrotnie, a przez Polskę o ponad 20 procent.
Wydawana w Moskwie gazeta zwraca uwagę, że Gazprom ograniczając eksport chce wymusić na odbiorcach wykorzystanie części zgromadzonych zapasów, co w przyszłości pozwoli na zwiększenie zapotrzebowania na surowiec.
Większość europejskich państw w tym Polska zgromadziło rekordowe zapasy gazu, przewidując zaostrzenie konfliktu pomiędzy Moskwą, a Kijowem dotyczącego cen za tranzyt gazu do europejskich państw. Coraz więcej Polaków akceptuje chęć ograniczenia zależności naszego kraju od Gazpromu, co pokazują badania PGNiG.
Podobnie było z cenami gazu na Białoruś, co w końcówce 2019 roku skończyło się podpisaniem nowej umowy.
Jednocześnie "Kommiersant" podkreśla, że ograniczenia dotyczą wszystkich podstawowych rurociągów: ukraińskiego, Jamał - Europa i Nord Stream. Powołując się na bułgarskie i tureckie źródła dziennik podaje, że także oficjalnie uruchomiony wczoraj Gazociąg Turecki wykorzystywany jest zaledwie w 50 procentach. "Kommiersant" zwraca też uwagę na rosnący w krajach europejskich import gazu skroplonego pochodzącego np. z USA lub Kataru.
PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/Maciej Jastrzębski/Moskwa/SW