Zdaniem Piotra Soroczyńskiego typowe tempo wzrostu PKB, jakie powinniśmy osiągać to ok. 3,5 proc, a rok 2019 kończy się lepszym wynikiem.
- Od strony parametrów ekonomicznych to był bardzo dobry rok, choć należy pamiętać, że firmy musiały pracować w otoczeniu naprawdę bardzo wysokiego ryzyka – stwierdził Piotr Soroczyński.
Drugi z gości "Rządów Pieniądza" Marcin Roszkowski prezes Instytutu Jagiellońskiego również pozytywnie ocenił wzrost polskiej gospodarki w mijającym roku. Zauważył, że 6 czy 7 proc. wzrostu byłoby bardzo trudno wypracować przy takim poziomie rozwoju. Przypomniał Zanzibar, który kiedyś miał 70 proc. wzrostu, ale podstawa była zupełnie inna.
- Ciężko pracujemy, więc sami sobie wystawiamy dobrą ocenę – powiedział ekspert.
Konsumpcja wciąż motorem wzrostu PKB
Według Piotra Soroczyńskiego tempo wzrostu opierało się przede wszystkim na wysokim spożyciu i jest to normalne w każdej gospodarce.
- Nasze potrzeby realizowane poprzez zakupy towarów i usług są z natury dominujące dla całej gospodarki. To, że nieźle cały czas wyglądała sytuacja na rynku pracy, że cały czas były impulsy związane z dodatkami dla gospodarstw domowych powodowało, że dynamika spożycia była wysoka. Ale trzeba pamiętać, że dobrze wyglądały też inne składowe wzrostu, jak tempo inwestycji – mówił Piotr Soroczyński.
Przypomniał, że były to tak inwestycje związane z budową domów, jak i te w moce produkcyjne przedsiębiorstw. Ten drugi składnik ocenił jako „rozwijający się genialnie”. Wzrost inwestycji był kilkunastoprocentowy.
- To rodzi jednak taki kłopot, że jeżeli raz wypracowało się taką dynamikę, to w roku następnym bardzo trudno będzie ją powtórzyć. Dlatego przy inwestycjach firm na poziomie 5 proc,. też trzeba będzie się cieszyć – oceniał Piotr Soroczyński.
Trzeba wykorzystać oszczędności przedsiębiorców
Marcin Roszkowski przypomniał, że przedsiębiorcy już na koniec 2018 r zgromadzili na swoich kontach ponad 200 mld zł i te środki „jednak ruszyły”. Podobnie środki unijne, a są one duże. Wskazał też na 60 mld zł. w ramach Krajowego Programu Kolejowego.
- Następny rok te będzie dobry. Polska zdumiewająco dobrze radzi sobie na tle innych państw europejskich. Częściowo wynika to z tego, że nie mamy euro, a częściowe z tego, że mamy inną kulturę pracy, jesteśmy na innym etapie i mamy inne motywacje. Część państw europejskich rozleniwiła się chyba w swoim sukcesie, a Polacy cały czas ciężko pracują – podsumowywał Marcin Roszkowski.
PolskieRadio24/Anna Grabowska/Błażej Prośniewski /SW