Program budowy 100 obwodnic stanowiący element tzw. "piątki na 100 dni rządu", zaprezentował minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Zaplanowano budowę 820 km dróg, koszt inwestycji oszacowano na 28 mld zł. Czas budowy to lata 2020-2030, pierwsze z nich mają być oddane dod użytku w 2023 r. Źródłami finansowania budowy obwodnic będzie: opłata paliwowa i opłaty za użytkowanie dróg przez ciężarówki i środki europejskie.
Skąd będą pieniądze na obwodnice ?
Marek Zuber podzielił się wątpliwościami w sprawie szczegółów finansowania budowy obwodnic: czy chodzi o opłatę paliwową, która już wzrosła od 1 stycznia 2020 r., czy planowane są dalsze podwyżki, jak zostanie skonstruowana opłata od ciężarówek.
- Jeżeli chodzi o środki unijne, to zahaczamy o kolejny budżet więc powstaje pytanie co się wydarzy. Środki na infrastrukturę będą relatywnie mniejsze, ale nie wiemy ile my z nich dostaniemy. Mam nadzieję, że będą one na tyle duże, że będzie można te inwestycje za nie realizować. Wszystko zresztą na to wskazuje – mówił Marek Zuber.
Piotr Soroczyński z Krajowej Izby Gospodarczej zauważył, że dotychczas realizowaliśmy te największe, kluczowe inwestycje drogowe i dobrze, że przyszedł czas na drogi przy mniejszych miasta, ona obwodnice.
- Zrobiliśmy bardzo dużo jeżeli chodzi o główne drogi. Ale mieliśmy jeszcze spory deficyt co do drąg, które nie są pierwszorzędne i tu też coś należało zrobić. Trzeba popatrzeć na pożytki z tego działania (…), żeby tam się wygodniej, czyściej, przyjemniej żyło, jest to też kwestia bezpieczeństwa, ochrony przed wypadkami (…). Jest to więc bardzo dobry ruch rządu – mówił Piotr Soroczyński.
Obwodnice to początek lokalnych inwestycji
Goście audycji odnieśli się też do tematu infrastruktury, która według założeń miałaby powstać przy obwodnicach.
Piotr Soroczyński dostrzegł tu ryzyko dla osób, które zlokalizowały swój biznes przy dotychczasowych drogach i teraz będą musiały go przenieść. Marek Zuber natomiast stwierdził, że przedsiębiorcy zwykle znali plany zagospodarowania przestrzennego i tak planowali inwestycje, żeby zwróciły się do czasu, kiedy powstanie nowa droga i ruch przy dotychczasowej istotnie zmaleje.
- Obwodnice były w planach długoterminowych samorządów choć problemem było finansowanie. (…) – mówił Marek Zuber.
Taka inwestycja to wyzwanie dla budżetów JST
Gość "Rządów Pieniądza" wyraził przy okazji obawę, żeby to nie samorządy były obciążane głównymi kosztami budowy obwodnic, gdyby nie starczyło środków, o których jest mowa w programie rządowym, bo jego zdaniem, nie miałyby na to odpowiednich funduszy.
- Przy budowie Orlików, kiedy to ówczesny rząd chwalił się, że buduje boiska dla młodzieży, potem okazało się, że składa się na to samorząd, środki unijne i tylko w niewielkim stopniu rząd, głównie z VAT, który trzeba było od tego wszystkiego płacić – mówił Marek Zuber.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji !
Audycję prowadziła Anna Grabowska
PolskieRadio24/Anna Grabowska/sw