Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Michał Dydliński 06.04.2020

Akcja "LOT do domu" dobiegła końca. MSZ podał, ilu Polaków wróciło do kraju

Niedziela była ostatnim dniem, kiedy samoloty narodowego przewoźnika PLL LOT zabierały pasażerów, którzy chcieli powrócić do Polski. W sumie z akcji skorzystało ponad 55 tysięcy osób. Zorganizowano 388 lotów z 71 lotnisk.
  • Niedziela była ostatnim dniem prowadzenia akcji "LOT do domu"
  • Do kraju wróciło ponad 55 tys. obywateli
  • Teraz samoloty LOT-u będą realizowały m.in. rejsy transportowe

Epidemia koronawirusa spowodowała, że przewoźnicy z całego świata odwoływali regularne połączenia, co utrudniało bądź uniemożliwiało przemieszczanie się po świecie.

Jak podało Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które nadzorowało akcję, wczoraj, piątego kwietnia do Polski przyleciało ostatnich siedem samolotów. Na niedzielę zaplanowano rejsy między innymi z Bergen, Dublina, Sztokholmu i Zurychu. Ostatni rejs odbył się na trasie Londyn – Warszawa.

Wyjątkowa sytuacja, wyjątkowa akcja

Akcję ogłoszono 14 marca. Dzień później odbyły się pierwsze rejsy. Zgłoszenia były przyjmowane na specjalnie w tym celu utworzonych stronach internetowych.

W ramach akcji samoloty PLL LOT latały między innymi z Kuby, Argentyny, Australii, Tajlandii, Chin i Sri Lanki. Z akcji korzystali także obcokrajowcy; między innymi Niemcy, Czesi, Litwini i Łotysze.

PLL LOT wykorzystywały wszystkie typy samolotów, którymi dysponują. Chodzi między innymi o Boeingi 787 – Dreamliner, Boeingi 737, samoloty typu Embraer, oraz Bombardier.

Ceny za przeloty były zryczałtowane. Połączenia europejskie kosztowały od 400 do 800 złotych, natomiast koszt połączeń dalekiego zasięgu wahał się od 1600 do 2400 złotych.

Sukces akcji

Wiceminister Spraw Zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział, że akcja była sukcesem. Zaznaczył, że epidemia koronawirusa spowodowała, odcięcie komunikacyjne wielu regionów świata. W wielu przypadkach samoloty PLL LOT były jedyną możliwością powrotu do kraju.

Minister zaznaczył, że spełnione zostały wszystkie wymogi dotyczące bezpieczeństwa.

Wszyscy pasażerowie, którzy skorzystali z akcji "LOT do domu" zostali objęci 14-dniową kwarantanną. Na pokładach samolotów kontakt załogi z pasażerami został ograniczony do minimum, natomiast personel pokładowy został wyposażony w środki ochrony sanitarnej, a powietrze w kabinach samolotów przechodziło przez specjalne filtry.

Mimo zakończenia akcji flota Polskich Linii Lotniczych LOT nie będzie całkowicie uziemiona. Na zamówienie instytucji rządowych, samorządów i spółek skarbu państwa przewoźnik realizuje rejsy towarowe. Pisał o tym w niedzielę na Twitterze szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.


lot 1200 twitt.jpg
Kolejna rządowa akcja pomocy. Zastąpi "LOT do domu"

Akcja "LOT do domu" będzie przekształcona w operację "Cargo Dla Polski". Będzie to realizacja mostu powietrznego między Polską a Chinami. Transportowany ma być przede wszystkim sprzęt zapewniający bezpieczeństwo polskim służbom medycznym, a także materiały przydatne do walki z pandemią koronawirusa. Zaangażowane do tego są największe samoloty polskiego przewoźnika Boeingi 787 – Dreamliner. Możliwe są także pojedyncze interwencyjne rejsy pasażerskie.

Regularne połączenia narodowego przewoźnika zostały zawieszone do 19 kwietnia, jednak prawdopodobne jest przedłużenie zawieszenia lotów.

PolskieRadio24.pl, Aleksander Pszoniak, md