Założenia tarczy finansowej:
- Dodatkowe 100 mld złotych na wsparcie polskich firm
- 75 mld zł dla mikro, małych i średnich firm
- 25 mld zł dla dużych firm
- Dodatkowe środki uzupełniające tarczę antykryzysową mają ratować miejsca pracy oraz zapewnić płynność finansową zagrożonych firm
- Subwencja dla firm może być po roku umorzona przez państwo ( w 75 proc.)
- 3/4 z nieoprocentowanych subwencji trafi do firm zatrudniających do 250 pracowników
Źródło: TVP.Info
- 75 mld złotych trafi do mikro, małych i średnich firm, a pozostałe 25 mld trafi do większych podmiotów płacących podatki w Polsce - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki.
Szef NBP: nigdy nie było przeznaczonych tak ogromnych środków na pomoc
Premier podkreślił w środę na konferencji prasowej, że rząd przeznaczy w swoim programie 100 mld złotych na potrzeby utrzymania miejsc pracy, utrzymania płynności firm i przedsiębiorców.
Tarcza finansowa ma chronić zatrudnienie
Premier podkreślał, że zaprezentowany w środę nowy instrument, który nazwał tarczą finansową", będzie "rzeczywistą tarczą".
Dodał, że obecnie wojna toczy się na dwóch frontach: o bezpieczeństwo zdrowia Polaków i o bezpieczeństwo gospodarcze, o utrzymanie polskich miejsc pracy. - Zagrożenie dla utrzymania miejsc pracy przez polskich przedsiębiorców jest ogromne i to jest nasz solidarny obowiązek. To jest nasze wspólne dzieło, to jest nasz cel celów - powiedział szef rządu.
Mateusz Morawiecki powiedział też, że dzięki uchwalonej w zeszłym tygodniu tarczy antykryzysowej po pomoc zgłosiły się już tysiące przedsiębiorców. - Dziesiątki tysięcy, ba - setki tysięcy miejsc pracy już dzisiaj są chronione dzięki tamtej tarczy - przekonywał premier.
Zapowiedział, że jeśli będzie taka potrzeba, rząd będzie dalej pomagał. - Będziemy wyciągać kolejne armaty z naszego arsenału - stwierdził. Powtórzył, że kluczowym ogniwem tego wsparcia będzie Narodowy Bank Polski.
Do kogo trafią pieniądze z tarczy finansowej?
- Do tych firm, których obroty spadły w ostatnim czasie o 25 proc., bo są też takie branże, których obroty rosną, są też takie firmy, które radzą sobie jeszcze cały czas nieźle, choć ten kryzys uderza w nas i poprzez kanał popytowy i podażowy. I w związku z tym na pewno wielka część gospodarki ucierpi - powiedział Morawiecki.
"Rolnicy na kwarantannie lub w szpitalu też otrzymają wsparcie". Ardanowski o tarczy antykryzysowej
Dodał, że trzy czwarte z tych 100 mld złotych nieoprocentowanych subwencji trafi do firm zatrudniających do 250 pracowników.
- Czyli mikro, od 1 do 9 pracowników, małe, od 10 do 49 i średnie, od 50 do 250 czy 249 pracowników - do tych firm trafi trzy czwarte tego programu - 75 mld złotych. I będą to warunki takie, jakich do tej pory żaden wcześniejszy z polskich programów gospodarczych nie widział - oświadczył premier.
Podkreślił, że do dużych podmiotów trafi pozostałe 25 mld złotych, na - jak mówił - "ratowanie miejsc pracy pod warunkiem również, że płacą podatki w Polsce, że nie uciekają gdzieś do rajów podatkowych".
Na jakich warunkach subwencje dla firm mogą być umarzane?
Umarzanie subwencji, jakie otrzymają firmy w ramach tarczy antykryzysowej, będzie zależeć od tego, czy będą one utrzymywać działalność gospodarczą i czy będą utrzymywać miejsca pracy - poinformował w środę premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu odpowiadał na pytanie, od czego będzie zależeć umarzanie subwencji, jaką będą otrzymywać firmy w ramach tarczy antykryzysowej.
Podkreślał, że będzie to zależeć od dwóch czynników. - Od tego, czy będą utrzymywane miejsca pracy w proporcji, która jest określona w programie oraz od utrzymania działalności gospodarczej, bo to jest warunek wstępny - powiedział. - Chcemy, aby polskie firmy nie padały, żeby polskie firmy się obroniły w tym kryzysie" - dodał.
Apel do opozycji
- Silna gospodarka jest warunkiem wstępnym funkcjonowania służby zdrowia, funkcjonowania społeczeństwa w jak najbardziej normalny sposób. Żebyśmy mogli wrócić do tej normalności jak najszybciej, potrzebujemy solidarnego podejścia, także z opozycją, także w sporach sejmowych – stwierdził premier.
- Jeżeli ktoś mówi, że program nie działa, a my po czterech dniach mamy 330 tys. wniosków: o pożyczki, dotacje, subwencje, zwolnienie z zapłaty ZUS, jeszcze zanim ten program ruszył - zauważył. Szef rządu zapowiedział, że pieniądze w ramach tarczy finansowej, rozpoczną swoje działanie za parę tygodni.
Premier zaznaczył, że rząd chce wspierać polskie firmy, aby - jak mówił - to one dokonywały ekspansji, jak już będziemy liczyć straty, mam nadzieję wkrótce, za kilka miesięcy, po tej pandemii koronawirusa.
- Płyniemy na jednej łodzi i naszą rolą jest to, aby utrzymywać miejsca pracy, również przez bezzwrotną dotację dla firm, taką, jaką przedstawiamy w ramach tarczy - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
Więcej informacji na stronie: https://www.gov.pl/web/tarczaantykryzysowa
PolskieRadio24/IAR/PAP/sw