Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 15.04.2020

UOKiK sprawdza, czy banki uczciwie udzielają "wakacji kredytowych"

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny sprawdza zasady, na jakich banki udzielają wakacji kredytowych - poinformował w środę Urząd. Do UOKiK docierają sygnały, że niektóre banki próbują wykorzystywać trudną sytuację, w jakiej znaleźli się klienci z powodu epidemii koronawirusa.
  • banki narzucają swoje warunki klientom ubiegającym się o "wakacje kredytowe"
  • klienci nie wiedzą, że mają 14 dni na odstąpienie od podpisanego aneksu
  • aneksy do umowy nie zawierają wyliczeń realnych kosztów "wakacji kredytowych"
  • podpisanie aneksu nie może oznaczać zamknięcia drogi prawnej przed sądem o zmianę umowy kredytowej np. jej umorzenia
  • UOKiK krytykuje praktykę zawieszania spłat samego kapitału, ale już nie odsetek, które były doliczane do odsetek płaconych w przyszłości od kapitału
  • banki nie informują, że klient może zawiesić płatność jednej raty, kapitału lub odsetek 

- Podstawą interwencji jest monitoring rynku oraz sygnały od kredytobiorców. Otrzymane przez Urząd sygnały wskazują, że niektóre banki próbują wykorzystywać trudną sytuację, w jakiej znaleźli się klienci. Oczekuję większej wrażliwości ze strony sektora bankowego i natychmiastowej zmiany niektórych praktyk - powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

UOKiK podkreśla, że aneksy związane z "wakacjami kredytowymi" nie mogą pogarszać położenia kredytobiorców, zwłaszcza w okresie pandemii. Jak podkreśla Tomasz Chróstny, odroczenie rat zawsze jest możliwe, po podpisaniu przez konsumenta specjalnego aneksu do głównej umowy kredytowej.

Aneksy zbyt często naruszają "dobre praktyki" 

Wątpliwości prezesa UOKiK budzi zawieranie w aneksach postanowień, które w przyszłości mogą powodować trudności w dochodzeniu przez kredytobiorcę praw przed sądem (np. w sytuacji zamiaru żądania unieważnienia umowy kredytowej). Postanowienia sugerują bowiem, że konsument już złożył oświadczenie, o uznanie określonej kwoty zadłużenia. Takie oświadczenie nie ma prawnego związku z odroczeniem spłaty rat, ze względu na trudności finansowe klienta banku.


bank free shut 1200.jpg
Coraz więcej banków oferuje klientom ułatwienia w spłacie kredytów


Zdaniem prezesa UOKiK taka interpretacja aneksu, wymusza na słabszej stronie umowy (kliencie),  złożenie oświadczenia niemającego bezpośredniego związku z celem podpisania aneksu, którym jest odroczenie spłaty kredytu.

Podpisanie aneksu nie oznacza uznania długu przez klienta

UOKiK potwierdził, że docierają do niego informacje o tym, że banki mogą interpretować samo podpisanie aneksu, jako uznanie długu przez konsumenta. Konsekwencją tego mogłoby być w przyszłości zawarcia przez konsumenta aneksu do oceny przedawnienia roszczeń.

banking1200.jpg
"Wakacje kredytowe" trafią do BIK. Czy wpłynie to na wiarygodność kredytową?


Zdaniem prezesa UOKiK jest to nieuprawniona interpretacja. Zamiarem obu stron jest bowiem odroczenie spłaty kredytu, a nie uznanie długu przez konsumenta lub pozbawienie się przez niego w przyszłości, możliwości kwestionowania ważności głównej umowy kredytowej.

Banki powinny zmienić zapisy aneksów 

Prezes UOKiK oczekuje od banków dobrowolnego wycofania się z nieprawidłowych zapisów. A  tym konsumentom, którzy już zawarli aneksy z takimi postanowieniami, banki powinny przesłać oświadczenie, że te klauzule są prawnie bezskuteczne.

UOKiK przypomina, że "wakacje kredytowe" polegają na zawieszeniu spłaty rat na pewien czas. Konsument może zawiesić spłatę całej raty, samego kapitału bądź wyłącznie odsetek.

- Z obserwacji Urzędu, jak również z otrzymanych sygnałów konsumentów wynika, że w niektórych bankach spłata zostaje odroczona w czasie, ale – w oparciu o zawarty aneks - odsetki należne za okres zawieszenia spłaty dodawane są do całkowitej kwoty kredytu i od tej sumy banki obliczają kolejne odsetki. Ten sposób kapitalizacji rat odsetkowych wiąże się z dodatkową opłatą po stronie kredytobiorców - czytamy w opinii prezesa UOKiK.


banki1200.jpg
Trzy duże banki z odsieczą dla kredytobiorców. Można zawiesić raty kredytu

Umowy muszą zawierać realne koszty  

Ze skarg wpływających do urzędu wynika również, że konsumenci mogą nie być w wystarczający sposób informowani o warunkach finansowych, na jakich decydują się na odroczenie spłaty rat kredytów. Urząd wskazuje, że klient powinien mieć przed zawarciem aneksu pełną wiedzę w zakresie tego, jak wpłynie to na wysokość pozostałych do spłaty zobowiązań finansowych i ile faktycznie może "kosztować" go skorzystanie z "wakacji kredytowych", oferowanych przez banki w czasie epidemii. 

Klient banku często nie wie, że może odstąpić od umowy 

Konsumenci powinni zostać również poinformowani o prawie do odstąpienia od aneksu w terminie 14 dni i kontynuowania umowy na dotychczasowych warunkach, w sytuacji, w której konsument np. dojdzie do wniosku, że skorzystanie z "wakacji kredytowych" po prostu mu się nie opłaca. 


Prezes UOKiK zapowiedział, że sprawdzi, czy banki rzetelnie informują konsumentów o skutkach zawarcia aneksu na "wakacje kredytowe"  i  świadomie nie utrudniają możliwości odstąpienia od niego. Zaapelował też do Związku Banków Polskich o określenie jednoznacznej interpretacji  prawnej dotyczącej aneksów oraz pilnowanie w tej sprawie kodeksu dobrych praktyk sektora bankowego.


PolskieRadio24/PAP/Aneta Oksiuta/sw