Wiceminister Szwed wyjaśnił, że wcześniej było tak, iż kobietom w ciąży, które były na zasiłku chorobowym i później przechodziły na zasiłek macierzyński i z powodu COVID-19 miały obniżony czas pracy i wynagrodzenie, ponownie przeliczano podstawę zasiłku. Kobiety traciły na tym przeliczaniu. Zmiana powoduje, że te kobiety odzyskają stratę, gdyż ich poprzednie zasiłki zostaną przeliczone od nowa na podstawie pełnego etatu i pełnego wymiaru czasu pracy. Za zaległości wypłacona zostanie rekompensata.
00:32 sved1.mp3 Stanisław Szwed: podstawa wymiaru zasiłku nie będzie uwzględniała obniżonego wymiaru czasu pracy lub mniej korzystnych zasad wynagradzania ze względu na COVID-19 (IAR)
Tarcze pomagają. Koronawirus nie zmienił radykalnie poziomu życia Polaków - oszczędzają, ale starcza im pieniędzy
Trzeba będzie złożyć wniosek
Wiceminister Stanisław Szwed zaznaczył, że te świadczenia wypłacane będą na wniosek, który należy złożyć w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Wyjaśnił, że złożenie wniosku jest potrzebne, gdyż liczba zasiłków chorobowych jest ogromna i ZUS nie jest w stanie prześledzić kogo by to indywidualnie dotyczyło. Z szacunków resortu rodziny i polityki społecznej wynika, że na przepisie, który wcześniej obowiązywał straciło około tysiąca osób.
00:14 sved2.mp3 Stanisław Szwed: świadczenie wypłacane jest na wniosek, który należy złożyć w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (IAR)
Stanisław Szwed zwrócił uwagę, że przyjęte zmiany regulują sposób obliczania podstawy wymiaru zasiłków zarówno pracowników, którym ZUS albo pracodawcy ustalili już podstawę wymiaru świadczeń na podstawie obniżonego wynagrodzenia, jak i pracowników, którzy dopiero nabędą prawo do tych świadczeń.
PolskieRadio24.pl, IAR, md