Z ankiety rozesłanej do firm przez Centrum wynika, że jedynie 20 procent inwestycji zanotowało opóźnienia. Jak mówi dyrektor CUPT Joanna Lech, wynikały one głównie z zakłóceń w dostawach. Podkreśliła też, że niektóre opóźnienia, do których doszło w zeszłym roku, wynikały z innych przyczyn, niż pandemia COVID-19.
Jakie są koncepcje budowy autostrad w 2021 roku? GDDKiA ujawniła swoje plany
Największe opóźnienia dotyczyły projektów polegających przede wszystkim na zakupach. Dlatego też niektóre inwestycje dotyczące nowego taboru kolejowego musiały zostać przesunięte.
Zakłócenia w procesie inwestycyjnym były też spowodowane utrudnieniami w przemieszczaniu się, a co za tym idzie, problemami z dotarciem do pracy osób pochodzących z innych krajów.
Pracodawcy wskazywali też na utrudnienia wynikające z kwarantanny oraz z konieczności opieki nad dziećmi w wieku szkolnym.