"Lidove noviny" informują, że u podstaw inwestycji leży nieufność wobec Rosji, poparta doświadczeniami z przeszłości.
Czesi piszą o rosyjskich zagrożeniach dla Polski
"Realizowany projekt jest postrzegany w Polsce przede wszystkim jako strategiczne zabezpieczenie przed nieobliczalnym wschodnim sąsiadem. Warszawa nie chce, aby Rosjanie zablokowali polskie statki w przypadku zaostrzenia i tak chłodnych już relacji z Moskwą" - pisze dziennik.
Budowa przekopu Mierzei Wiślanej postępuje zgodnie z harmonogramem na 2020 i 2021 rok
Przekop skróci drogę morską do Elbląga, ale jest kosztowny
Gazeta opisuje, że przekop przez Mierzeję Wiślaną skróci drogę wodną do Elbląga o prawie sto kilometrów i około dziewięciu godzin żeglugi. Wskazuje jednak, że parametry żeglugowe i koszty przyszłej eksploatacji kanału są nieproporcjonalne do kosztów jego budowy, dodając, że na polskim wybrzeżu znajdują się ważniejsze porty niż port w Elblągu.
Drugi etap przekopu Mierzei Wiślanej. Wkrótce podpisanie umowy na ważną inwestycję
"Lidove noviny" przytaczają również argumenty strony rosyjskiej i opisują sytuację geopolityczną w tej części Europy. Czeski dziennik dodaje też, że przekop stał się również przedmiotem sporów na polskiej scenie politycznej.
Kanał inwestycją strategiczną
Przekop Mierzei Wiślanej i budowa Kanału Żeglugowego jest strategiczną inwestycją dla naszego kraju.
Prace budowlane w miejscu planowanego kanału żeglugowego na Mierzei trwają już od ponad roku. Docelowo nowa droga wodna między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o długości do 100 metrów i szerokości do 20 metrów.
Budowa kanału ma zakończyć się w 2022 r. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni.
IAR, jk