Wielka Brytania tnie, Polska cierpi

Londyn próbuje pozyskać poparcie Francuzów i Niemców dla swego nadrzędnego postulatu zmniejszenia wydatków UE. Dlatego ucieka się do sprytnego zabiegu. Zwykle rząd jej królewskiej mości najgłośniej żądał wszelkich cięć zarówno w polityce spójności jak i wspólnej polityce rolnej. Obecnie jednak proponuje zmniejszenie finansowania tylko w tej pierwszej domenie. To uderza w Polskę, gdyż to my pobieramy najwięcej środków z polityki spójności. Oszczędzenie funduszy rolniczych przed obniżkami ma pozyskać przychylność Paryża i Berlina, które zwykle wspierają wysoki poziom w tej kategorii wydatków.

Cytowany przez tygodnik "European Voice" przedstawiciel brytyjskiego rządu mówi, że potwierdza, że nowy budżet na 7 lat powinien być zmniejszony. Choć dodaje, że wszelkie dyskusje o konkretnych liczbach proponowanych przez Londyn są przedwczesne.

Polacy mogą mieć nadzieję, że Komisja Europejska utrzyma na dobrym poziomie wydatki na politykę spójności. To jej propozycje są bowiem oficjalną podstawą do dyskusji. Swój projekt nowego budżetu na lata 2014-2020 zamierza przedstawić w przyszłym roku.

tk