Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Michał Bieńkowski 06.04.2022

Eskalacja sankcji. W perspektywie embargo na wszystkie surowce importowane z Rosji do UE

Prezydent Ukrainy Wołodomyr Zełenskij powiedział we wtorek Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że Rosja musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności w związku z oskarżeniami o okrucieństwa wojenne. Zachód przygotowuje się do rozszerzenia sankcji o zakaz wszelkich nowych inwestycji w Rosji.

Po sześciu tygodniach od inwazji Rosji na Ukrainę, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zamierzają w środę jeszcze bardziej odizolować rosyjską gospodarkę, zwiększając restrykcje wobec instytucji finansowych i przedsiębiorstw państwowych, a także wobec urzędników państwowych i ich rodzin.

Rada Bezpieczeństwa ONZ

Władze wykonawcze Unii Europejskiej zaproponowały rozszerzenie sankcji o zakaz importu węgla z Rosji w ramach reakcji Zachodu na odkrycie ciał cywilów zastrzelonych z bliskiej odległości w odbijanym z rąk rosyjskich mieście Bucza na północy Ukrainy. Od 150 do 300 ciał może znajdować się w masowym grobie przy kościele w Buczy, powiedziała we wtorek ukraińska rzeczniczka praw człowieka Lyudmyla Denisova. Zełenski zakwestionował wartość 15-osobowej Rady Bezpieczeństwa, która nie była w stanie podjąć żadnych działań w związku z inwazją Rosji 24 lutego, ponieważ stały członek - Moskwa, a także Stany Zjednoczone, Francja, Wielka Brytania i Chiny - mają prawo weta.

- Mamy do czynienia z państwem, które zamienia swoje weto w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w prawo do (spowodowania) śmierci - powiedział Zełenski w przemówieniu wideo na żywo ze stolicy Ukrainy, Kijowa, wzywając do podjęcia działań w celu zreformowania światowego organu. - Rosja chce zamienić Ukrainę w milczących niewolników - powiedział. Odpowiadając Zelenskiemu, ambasador Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia powiedział Radzie, że rosyjskie wojska nie celują w cywilów, odrzucając oskarżenia o nadużycia jako kłamstwa.

Nowe restrykcje gospodarcze

Proponowane sankcje UE, które muszą zostać zatwierdzone przez 27 państw członkowskich, zabraniałyby rosyjskiego importu o wartości 9 mld euro i eksportu do Rosji o wartości 10 mld euro, w tym półprzewodników i komputerów, a także uniemożliwiłyby rosyjskim statkom wpływanie do portów UE. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że Komisja pracuje również nad wprowadzeniem zakazu importu ropy naftowej.

Sankcje ogłoszone po inwazji były surowsze niż jakiekolwiek inne nałożone na światowe mocarstwo, ale Ukraina twierdzi, że Zachód musi zrobić znacznie więcej, aby zagrozić moskiewskim siłom zbrojnym.

- Każde euro, każdy cent, który otrzymujecie od Rosji lub wysyłacie do Rosji, ma w sobie krew, to krwawe pieniądze, a krew tych pieniędzy to krew ukraińska, krew ukraińskiego narodu - powiedział mer Kijowa Witalij Kliczko na konferencji w Genewie za pośrednictwem łącza wideo.

Zakaz importu węgla i gazu

Europa, która pozyskuje od Rosji około jednej trzeciej gazu ziemnego, obawia się skutków gospodarczych, jakie przyniósłby całkowity zakaz importu rosyjskiej energii, która zdaniem Ukrainy jest niezbędna do osiągnięcia porozumienia pokojowego.

Unijny zakaz importu rosyjskiego węgla byłby wart około 4 miliardów euro rocznie, powiedziała von der Leyen - to niewiele w porównaniu z ubiegłorocznym importem ropy i gazu z Rosji o wartości 100 miliardów euro. Minister Spraw Zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock, sygnalizując wzmocnienie determinacji UE powiedziała, że zakaz importu węgla jest pierwszym krokiem w kierunku embarga na wszystkie paliwa kopalne importowane z Rosji.

  • Czytaj także:

Rosyjski gaz tylko za ruble? UE: to próba ominięcia zachodnich sankcji

PolskieRadio24.pl/ Reuters/ mib