Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Kamiński 15.04.2011

105 tys. zł za obiad z Obamą

Wejściówka na obiad z prezydentem kosztuje 5-35 tys. dolarów (do 105 tys. zł). To jeden ze sposobów, w jaki prezydent Barack Obama zbiera w Chicago pieniądze na kampanię w celu releelekcji.
Barack ObamaBarack Obamafot. PAP/EPA/Tanne Maury

Kolejne wybory prezydenckie w USA odbywają się już w przyszłym roku. Fundusze trzeba już zbierać, dlatego z początkiem tego miesiące Obama rozpoczął zbiórkę. Pieniądze, które zdobędzie, idą też na Krajowy Komitet Partii Demokratycznej.

W Chicago odwiedził trzy imprezy. Karty wstępu na obiad, podczas którego ma się pojawić, kosztowały od 5 tysięcy to nawet 35 tysięcy dolarów. Szacuje sie, że w największym polskim mieście w USA Obama może zebrać nawet 2 miliony dolarów.

Za wstęp na największą imprezę na Navy Pier nad jeziorem Michigan, którą uświetnił prezydent, płaciło się więcej niz 100-250 dolarów. Wzięło w niej udział dwa tysiące ludzi.

Obamie towarzyszył burmistrz-elekt Chicago Rahm Emanuel, były szef kancelarii Białego Domu, oraz Derrick Rose, gwiazda koszykarskiej drużyny Chicago Bulls. Wystąpiła także piosenkarka Colbie Caillat.

Prezydent w przemowie odniósł się do wygranych wyborów w 2008 roku.

- To od was wszystko się zaczęło - mówił.

Dodał, że centrum dowodzenia jego kampanią wyborczą znów znajdie się w Chicago.

tk