Eurogrupa choć docenia te wysiłki, to mówi że potrzebne będą kolejne cięcia w wydatkach. Sprawa przyznania Grecji kolejnej transzy pożyczki została ponownie odłożona. Ministrowie finansów strefy euro, którzy rozmawiali na ten temat w Luksemburgu przyznali, że decyzja spodziewana jest dopiero w połowie miesiąca, po ogłoszeniu raportu przez ekspertów Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Europejskiego Banku Centralnego i Komisji Europejskiej.
Grecki minister finansów zapewniał na spotkaniu, że rząd realizuje wytyczne międzynarodowych ekspertów co jest warunkiem wypłaty kolejnej transzy pożyczki, jednak główne wskaźniki dotyczące długu i deficytu dalekie są od wcześniej uzgodnionych. To wina głównie recesji - mówił Ewangelos Wenizelos i podkreślał, że Ateny robią wszystko, by ożywić gospodarkę.
- Grecja ma potencjał i możliwości, by się rozwijać - dodał. Ministrowie finansów Eurogrupy pozytywnie ocenili niedawne zapowiedzi dotyczące oszczędności, ale wezwali też greckie władze do dalszych działań i zobowiązania do przyspieszenia prywatyzacji. A widmo bankructwa wciąż wisi nad Grecją i nie ustają spekulacje w europejskich stolicach na temat częściowego umorzenia długów tego kraju. Jednak na spotkaniu w Luksemburgu taki scenariusz nie był brany pod uwagę. „Zrobimy wszystko by tego uniknąć. Chciałbym zdementować plotki o możliwym bankructwie Grecji” - podkreślał szef Eurogrupy Jean-Claude Juncker.
Na razie Ateny czekają na kolejną transzę pożyczki. Decyzja o przyznaniu 8.miliardów euro znowu została odłożona. Raport międzynarodowych ekspertów nie pojawi się przed 13.października, być może więc o udzieleniu pożyczki zdecydują unijni przywódcy na szczycie za 2 tygodnie.
IAR,ab