IAR
Anna Borys
17.10.2011
Portugalczycy nie chcą oszczędności
Do portugalskiego parlamentu trafi dziś restrykcyjny projekt przyszłorocznego budżetu.
fot. Flickr/Mathew Black
Posłuchaj
-
Do portugalskiego parlamentu trafi dziś restrykcyjny projekt przyszłorocznego budżetu.
Czytaj także
Dokument budzi ostry sprzeciw opozycji, związków zawodowych i zwykłych obywateli.
W zeszłym tygodniu premier Pedro Passos Coelho ogłosił, że Portugalczyków czeka mocne zaciskanie pasa. Zawieszona zostanie wypłata dodatkowych pensji wakacyjnych i bożonarodzeniowych, wzrośnie VAT na niektóre produkty żywnościowe, zwiększony zostanie też wymiar czasu pracy. Szef socjaldemokratycznego rządu odpowiedzialnością za konieczność wprowadzenia cięć obarcza poprzednie, socjalistyczne władze, które - jego zdaniem - były zbyt rozrzutne.
Dziś związki zawodowe mają podjąć decyzję, czy w ramach protestu zostanie zorganizowany strajk generalny. Cięciom sprzeciwiają się też przedstawiciele ruchu oburzonych. W sobotniej manifestacji w Lizbonie i innych miastach mogło wziąć udział nawet ponad 100 tysięcy osób. Kilkadziesiąt do dziś pikietuje siedzibę parlamentu. Zapowiadają, że kolejna duża manifestacja zostanie zorganizowana w dniu głosowania nad projektem przyszłorocznego budżetu.
IAR,ab