Prezes Narodowego Banku Polskiego uspokaja, że pieniądze pożyczone MFW będą bezpieczne i nie osłabią możliwości reagowania przez bank centralny na sytuację na rynku walutowym. Marek Belka podczas posiedzenia sejmowej komisji finansów publicznych podkreślił, że decyzja o ewentualnej pożyczce dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego jest polityczna.
Szef banku centralnego zapewnił posłów, że pieniądze pożyczone MFW będą bezpieczne, bo nie ma bardziej wiarygodnego kredytobiorcy niż ta instytucja.
Marek Belka podkreślił, że kwota nieco ponad 6 miliardów euro, o której się mówi w kontekście pożyczki dla MFW nie zmniejszyłaby wysokości rezerw walutowych NBP, a jedynie zmieniłaby ich strukturę.
Prezes NBP dodał, że ostateczna decyzja o polskiej pożyczce dla Funduszu jeszcze nie zapadła, bo do uzgodnienia pozostały jej warunki. Trzeba określić między innymi na jak długi czas pieniądze zostałyby pożyczone - wstępnie mówi się o okresie 2 do 3 lat.
Marek Belka dodał, że wbrew obiegowym opiniom pożyczka nie byłaby przeznaczona dla krajów, które już są objęte programami międzynarodowej pomocy, jak Grecja, Portugalia i Irlandia.
IAR,ab