Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Borys 26.12.2011

Polska potrzebuje finansowej niezależności

W 2012 r. europejski rynek długu będzie nerwowy, zwłaszcza w pierwszym półroczu. Dlatego trudniej będzie pozyskać zagraniczne finansowanie.
PieniądzePieniądzeSXC

David Hauner, dyrektor działu rynków wschodzących Bank of America Merrill Lynch, sądzi, że właśnie dlatego najważniejszą kwestią dla zagranicznych inwestorów będzie to, czy i w jakim zakresie rynki te będą potrzebować zagranicznych źródeł finansowania i na jakich warunkach będą mogły z nich skorzystać.

BofA ML wycenia "ponad rynek" rynki wschodzące Azji, które są eksporterami kapitału i mają silne, rodzime motory wzrostu. Kraje Ameryki Łacińskiej skorzystają w najbliższym roku ze stabilnych cen surowców, a grupę krajów przynależnych do kategorii EMEA (Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki) nazywa Hauner "smutnym regionem".

Średnie tempo wzrostu EMEA bank szacuje w 2012 r. na 3,0 proc., dla Polski będzie to "dwa z plusem": "Z punktu widzenia indywidualnych krajów, znaczenie ma saldo rachunku obrotów bieżących. Także to, czy w najbliższym roku muszą zrolować zagraniczny dług" - wskazał w odpowiedzi na pytanie.

"Polska skutecznie zapewniała sobie zagraniczne źródła finansowania, ale ma stosunkowo wysoki deficyt obrotów, a z danych wynika, że napływ środków finansujących go, m. in. inwestycji portfelowych i pożyczek bankowych z Europy zmniejszył się wyraźnie, co tkwi u podłoża osłabienia złotego" - wyjaśnił Hauner.

ab