Eksperci idą jeszcze dalej - uważają, że nie powinno być przymusu korzystania z usług rejentów. O sprawie pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Jak czytamy, wkrótce notariuszem będzie mógł zostać komornik z trzyletnim doświadczeniem, pod warunkiem, że będzie miał wyższe wykształcenie prawnicze. To jedna z wielu zmian, jakie do zawodu rejenta chce wprowadzić Ministerstwo Sprawiedliwości.
Jak się nieoficjalnie dowiedział "Dziennik Gazeta Prawna", prace nad dalszą deregulacją dotycząca tej grupy zawodowej mają się jeszcze pogłębić. Dziennik wyjaśnia, że resort planuje między innymi całkowitą likwidację dwuletniej asesury (rodzaju stażu zawodowego), która obecnie poprzedza uzyskanie miana notariusza przez osoby, które zdały egzamin notarialny po przebytej aplikacji. Resort swoje poczynania argumentuje chęcią zmniejszenia cen usług notarialnych, zapewnienia konkurencyjności oraz zwiększenia jakości wykonywanych usług.
Tymczasem notariusze tłumaczą, iż założenie, że większa liczba notariuszy przełoży się na jakość czynności notarialnych, jest nietrafne. Jak tłumaczą w gazecie, polski notariat ma pod względem jakości najlepsze wyniki w Europie. Dodają, że zmiany spowodują dopuszczenie do zawodu osób bez jakichkolwiek kwalifikacji notarialnych. Według Forum Obywatelskiego Rozwoju, obowiązek korzystania z notariusza jest szkodliwy, a ceny tych usług są zbyt wysokie. Według ekspertów, korzystanie z ich usług powinno odbywać się na drodze dobrowolności, a obecne przepisy są przestarzałe.