Kiedy Hiszpania poprosi o pomoc?

Według informacji agencji, władze w Madrycie mają poprosić o finansowe wsparcie podczas sobotniej telekonferencji ministrów finansów strefy euro.
Unijni eksperci od kilku tygodni mówili, że Hiszpania będzie potrzebowała międzynarodowych pożyczek, by dokapitalizować swoje banki, które mają coraz większe kłopoty. Także sam Madryt wysyłał ostatnio sygnały, że pomoc z europejskiego funduszu ratunkowego będzie potrzebna, choć nigdy oficjalnie tego nie potwierdzili przedstawiciele hiszpańskiego rządu. Różne są szacunki co do wysokości ewentualnej pomocy. Mówi się, że na trzeba będzie wydać od około 50. do ponad stu miliardów euro. Problem tylko w tym, że Hiszpanii zależy na bezpośrednim dokapitalizowaniu banków z europejskiego funduszu ratunkowego i za wszelką cenę chce ona uniknąć oficjalnej procedury - czyli w zamian za pomoc, znaczne oszczędności i program naprawczy. Na to do tej pory nie chciały się zgodzić Niemcy.