Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Piotr Grabka 25.09.2012

Polski show-biznes skupia się tu jak w soczewce

- Jestem szczera, ale chyba nikomu nie dokopuję. Po prostu nazywam rzeczy po imieniu - mówiła w Jedynce Lidia Stanisławska, autorka książki "Jak nie zrobić kariery, czyli potyczki z show-biznesem".
Fragment okładki książki Jak nie zrobić kariery, czyli potyczki z show-biznesemFragment okładki książki "Jak nie zrobić kariery, czyli potyczki z show-biznesem"materiały promocyjne

To pełna anegdot, dowcipnie napisana lektura o świecie artystycznym – od lat siedemdziesiątych do dziś. Lidia Stanisławska zna to środowisko doskonale. Karierę zaczynała jako piosenkarka, grała także w serialach telewizyjnych, a ostatnio można ją oglądać na deskach warszawskiego Teatru Polonia w sztuce "Kobiety w sytuacji krytycznej".

"Jak nie zrobić kariery, czyli potyczki z show-biznesem" to trzecia już książka w dorobku Lidii Stanisławskiej. Dwie poprzednie zawierały zbiór anegdot ze światka polskiego show-biznesu. Autorka za każdym razem bardzo sumiennie sprawdza wiarygodność opisywanych sytuacji.

- One muszą mieć walor autentyczności. Co najmniej dwie osoby muszą mi to potwierdzić. To nie jest takie proste. To są ulotne rzeczy. Zdarzają się sytuacje zabawne i pure nonsesowne z garderób czy autobusów, tylko gdzieś to natychmiast umyka. Mało jest osób, które to konotują. Ja to muszę wydobywać i jest to ciężka praca. Formę temu już nadam, tylko żeby mieć historię żeby wokół tego coś nabudować - mówiła w "Leniwej Niedzieli".

Posłuchaj całej rozmowy Marii Szabłowskiej z Lidią Stanisławską.

pg