- Jesto to bardzo ważny moment na polskim rynku gazu ziemnego. Bez wątpienia możemy mówić o kolejnym dużym kroku milowym w kierunku liberalizacji rynku. Natomiast tak długo, jak kluczową rolę będzie odgrywał PGNiG, o przełomie mówić nie możemy - mówił w Jedynce ekspert.
Jacek Ciborski podkreślał, że obroty na giełdzie gazu będą w najbliższym czasie zbyt niskie, by mówić przełamaniu monopolu głównego gracza na rynku. Koncern PGNiG deklaruje bowiem, że będzie sprzedawać po 100 mln m3 gazu na kwartał.
– Rocznie dawać będzie to 400 mln, przy zużyciu rocznym Polski na poziomie 14,5 mld m3. Jest to więc kropla w morzu potrzeb, która nie przełamie monopolu PGNiG. Myślę, że będzie to ewolucyjna zmiana. Potrzebne do spełnienia są natomiast kolejne przesłanki: otwarcie naszego rynku na inne rynki i umożliwienie dywersyfikacji dostaw gazu do Polski. Dopiero wtedy będziemy mogli mówić o innych strumieniach gazu, które również mogą się pojawić na giełdzie - tłumaczył.
Posłuchaj całej rozmowy Sylwii Zadrożnej i jej gościa.
pg