Polacy nie chcą euro - wynika z sondażu, przeprowadzonego przez Homo Homini dla "Dziennika Gazety Prawnej". 62,5 procent ankietowanych było przeciwko przyjęciu unijnej waluty a za 29,7 procent.
Janusz Lewandowski zauważa, komentując wyniki sondażu, że to zupełnie normalny odruch ludzi, którzy słyszą złe wiadomości ze strefy euro. Gość radiowej Jedynki wyjaśnił, że pesymiści takiego rozwiązania widzą sponsorów i grzeszników. - Grzesznicy to południe Europy, a sponsorzy to ci, którzy muszą się dokładać z uwagi na niegospodarność tych kilku państw. Nie zawiniła tu jednak wspólna waluta - twierdzi komisarz UE.
>>>Zapis całej rozmowy do przeczytania
Według Lewandowskiego, wszystko co będzie poza strefą euro, poza strefą wspólnej waluty to będą peryferia. Gość Jedynki zwrócił uwagę na fakt, że stary rok zakończył się twardą decyzją, że euro ma trwać.
- Wspólna waluta jest wedle wspólnej decyzji całej generacji polityków europejskich trwałą waluta wiążącą i tych gospodarnych i niegospodarnych - zaznaczył komisarz UE. - W roku 2013 Europa będzie budowała warunki przetrwania wspólnej waluty i w tym się musi znaleźć Polska - dodał Lewandowski.
mr